Według coraz liczniejszych doniesień, 35-letni Niemiec, rezerwowy Astona Martina, który ostatni pełny sezon w F1 zaliczył w 2019 roku, jest coraz bliższy zajęcia miejsca Micka Schumachera w Haasie.
Zmiana w składzie amerykańskiej ekipy jest spodziewana mimo, że Schumacher poprawił swoje tempo w drugiej połowie sezonu 2022, dorównując osiągom partnera, Kevina Magnussena.
Właściciel Haasa – Gene Haas, nalegał przed GP Stanów Zjednoczonych, że tylko finisze na punktowanych pozycjach w pozostałych tegorocznych grand prix zagwarantują przedłużenie kontraktu z 23-latkiem. Od czasu tej deklaracji takie rezultaty jednak nie nadeszły w dwóch minionych wyścigach, w Austin i Meksyku.
– Trzeba wziąć pod uwagę obraz całego sezonu – powiedział dla Sky Deutschland były kierowca F1 Timo Glock. – Należy spojrzeć na jego rozwój. On cały czas pnie się w górę.
– Obecnie jeździ szybciej od partnera zespołowego. W ostatnim czasie popełnił mniej błędów. Nie można kogoś oceniać na podstawie jego dwóch ostatnich wyścigów – dodał o młodym Schumacherze.
Hulkenberg do tej pory nie wdawał się w dyskusje o jego ewentualnym powrocie. Milczenie przerwał dopiero w minionych dniach, na antenie Servus TV.
– Jak na razie, nie mogę powiedzieć nic konkretnego – przekazał. – To nie ja podejmuję decyzję. Negocjacje trwają i jestem stosunkowo optymistycznie nastawiony do ich postępów. Trzeba być cierpliwym w aspekcie takich rozstrzygnięć.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS