Powyższe wieści wypłynęły po tym, jak FIA niedawno zatwierdziła wniosek Andrettiego o dołączenie do stawki Formuły 1 już od 2025 roku. Ostateczna decyzja jednakże pozostaje w rękach właściciela praw komercyjnych mistrzostw świata, spółki Formula One Management, będącej w posiadaniu Liberty Media.
Większość z dziesięciu istniejących zespołów sprzeciwia się wejściu Andrettiego, który jest wspierany przez General Motors i możliwe, że pojawiłby się w sporcie pod marką Cadillac.
– F1 i Liberty publicznie traktują podanie Andrettiego jak makulaturę. Okazują mu niewielkie lub żadne uznanie – powiedziała Fryer.
Michael Andretti, były kierowca Formuły 1 i syn mistrza świata z 1978 roku, Mario Andrettiego, pojawił się niedawno na Grand Prix Stanów Zjednoczonych w towarzystwie ojca. Gdy zapytano go, dlaczego jego oferta F1 nie cieszy się popularnością wśród szefostwa Liberty i istniejących zespołów, odpowiedział w Austin: – Nie wiem. To jakaś tajemnica dlaczego się sprzeciwiają.
Fryer ma swoją teorię na ten temat.
– Andretti może udowodnić, że niedopuszczenie go do F1 ma osobisty charakter – przekazała dziennikarka sportowa AP. – Trzy różne osoby z bezpośrednią wiedzą o tych rozmowach potwierdziły Associated Press, że F1 zapytała General Motors, czy mogliby współpracować z kimś innym niż Andretti.
Co do osoby samego Michaela Andrettiego, sugeruje: – Wydaje się, że F1 po prostu go nie akceptuje. Do tego nie jest to seria, która prezentuje największe innowacje w sporcie motorowym, ale cykl dla tych, którzy zostali zaproszeni do rywalizacji i dołączenia do klubu.
– To może być argument, który Andretti będzie musiał rozstrzygnąć przed sądem – podsumowała.
Video: 50 zwycięstwo Maxa Verstappena w Formule 1
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS