A A+ A++

W Boże Narodzenie o 6:30 rano Anthony Quinn Warner z Nashville dokonał samobójczego zamachu bombowego na miejscową centralę AT&T. Śledztwo wykazało, że wcześniej parał się polowaniem na inteligentne jaszczury z kosmosu w pobliskim rezerwacie przyrody. Rozpowszechniał także „informacje” mające dowodzić, że Amerykanie nie wylądowali na Księżycu, zamachy 11 września zorganizował rząd USA, światem rządzą najróżniejsze kliki od Żydów przez pedofilów do rzeczonych jaszczurów (reptilianie).

#SpalJeWszystkie

„Newsweek” uzyskał dostęp do wewnętrznych raportów służb specjalnych, z których wynika, że Warner nie był jedynym zwolennikiem teorii spiskowych gotowym ginąć za przekonania. Inni planują niszczenie „krytycznych elementów infrastruktury” jak sieci wysokiego napięcia na terenach objętych kwarantanną czy innymi restrykcjami sanitarnymi, gmachy rządowe, przekaźniki sieci 5G.

Większość dezinformacyjnych tropów prowadzi do Rosji, usiłującej podważyć publiczne zaufanie wobec wszystkich nowych technologii wzmacniających Zachód gospodarczo i politycznie. Czarnej propagandzie ulegają bowiem nie tylko obywatele, lecz również ustawodawcy, którzy blokują później wprowadzanie nowych regulacji, by zapewnić sobie poparcie przestraszonych wyborców czy z autentycznej troski o ich rzekomo zagrożone zdrowie.

Emerytowany brytyjski piłkarz i prezenter telewizyjny David Icke wymyślił obok reptilian koncept, jakoby pole elektromagnetyczne wytwarzane przez sieci 5G uniemożliwiało ludziom przyswajanie tlenu. Po wybuchu pandemii rozkwitły teorie, że łącza te osłabiają układ odpornościowy, zwiększając liczbę zarażeń, bądź przenoszą koronawirusa. W samej tylko Anglii i Holandii pomyleńcy zniszczyli około dwustu nadajników. Do aktów wandalizmu dochodziło też w Nowej Zelandii, Holandii, Belgii, Włoszech, Szwecji, Finlandii, na Cyprze.

Czytaj też: Republikanie nad przepaścią. Chwilę temu potężna, dziś partia straciła kontrolę

Według dokumentów Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) dezinformacja na temat 5G stała się w początkach 2020 r. głównym zagrożeniem dla amerykańskiej infrastruktury. A najwięcej zwolenników zyskała właśnie w Tennessee. Nieznani sprawcy podłożyli ogień pod wieże przekaźnikowe nieopodal Memphis, powodując szkody na sumę 120 tys. dolarów. Wkrótce dokonano sześciu kolejnych podpaleń, a monitorujące internet służby dostrzegły wyraźną konwergencję spiskowych koncepcji o COVID-19 i nowym standardzie komórkowym.

Nowojorski Departament Straży Pożarnej ostrzegał na łamach kwietniowego „Watchline”: „W internecie rozpowszechniły się fałszywe teorie, że wytwarzane przez sieci 5G promieniowanie uszkadza system immunologiczny oraz wiązania między cząsteczkami DNA, uwalniając wolne rodniki, które niszczą nośniki informacji genetycznej.”

DHS zauważył z kolei, że rośnie liczba internetowych wpisów, których autorzy przypisują urządzeniom telekomunikacyjnym zdolność infekowania ludzi COVID-19 niebędącym wcale chorobą wirusową, lecz sztucznie wywołanymi zmianami struktury organizmu. Lub będącym – zależnie od źródła. Na Twitterze popularność zyskał hasztag #SpalJeWszystkie (#BurnThemDown), który oczywiście szybko zniknął.

Co ciekawe, do niszczenia wież „ku chwale Allacha” zachęcało także Państwo Islamskie. Funkcjonariusze policji nowojorskiej (NYPD) dostali wytyczne w sprawie „podatności na teorie spiskowe o 5G ekstremistów motywowanych rasowo i etnicznie, antyfederalistów oraz osób niezwiązanych z radykalnymi ruchami politycznymi lecz naiwnie wierzącymi w internetowe fejki”.

Instrukcja NYPD wskazywała, że od 1 stycznia do 20 kwietnia 2020 r. na Facebook, Twitter i YouTube trafiło ponad milion postów wiążących pandemię z technologią komórkową ostatniej generacji. Analitycy zwrócili również uwagę, że owa teza przemówiła do antyszczepionkowców, którzy rozpoczęli kampanię przeciw przyszłej immunizacji na COVID-19.

Wojna psychologiczna

Do dziś DHS przygotował bądź powielił na użytek funkcjonariuszy ponad 400 tego typu raportów. W zdecydowanej większości dokumenty przypisują dezinformację i zamiary niszczenia sieci osobom spod znaku skrajnej prawicy. Najbardziej prominentny ruch Stop 5G skupia około 50 tys. członków rozsianych po kilkunastu platformach społecznościowych.

Oni właśnie sporządzili i rozpowszechnili mapę zarażeń koronawirusem, wedle której najwięcej przypadków notuje się w okolicach, gdzie funkcjonują już przekaźniki nowego typu. Inne ekstremistyczne ugrupowania wykorzystują lęk przed 5G, by werbować zwolenników albo po prostu siać chaos.

Polecamy: Wiceprezydentka Kamala Harris ma szansę wywrócić amerykańską politykę. Dla rządu PiS to będzie kłopot

1 maja 2020 w filadelfijskim Starym Porcie – obecnie służącym jako centrum biznesu – awaria transformatora spowodowała niegroźny pożar wieży komórkowej. Trzy dni później do „zamachu” przyznała się anarchistyczna Bristling Badger Brigade, twierdząc, że stanowił ostrzeżenie przed ekspansją 5G. FBI zweryfikowało i odrzuciło komunikat jako fałszywy, ale dostrzegło, że BBB wykorzystuje go do zachęcania innych ugrupowań, by „kontynuowały akcję oporu”.

Za dobry pretekst do realizacji swoich celów uznała nowy standard telekomunikacyjny również neonazistowska Vorherrschaft Division. Na prywatnym czacie organizacji w komunikatorze Telegram jeden z liderów instruował: „Nastąpił doskonały moment, by rozpocząć wojnę psychologiczną z wykorzystaniem histerii spowodowanej 5G, pogłębić panikę i doprowadzić do wybuchów przemocy.”

W tajnym raporcie Centrum Antyterrorystycznego DHS czytamy: „Łączące epidemię COVID-19 z budową sieci 5G teorie spiskowe zainspirują ataki na infrastrukturę komunikacyjną. Istnieje obawa, że w miarę pogarszania się sytuacji, wzrośnie także liczba zabójstw pracowników branży.”

Zamierzenia radykałów z obu krańców politycznego spektrum pokrzyżowały demonstracje wywołane zamordowaniem przez policjantów czarnoskórego George’a Floyda, a następnie wybory prezydenckie i trwająca ponad dwa miesiące kampania oszustw o ich sfałszowaniu. Ponadto wpisy na temat 5G zaczęli usuwać moderatorzy mediów społecznościowych.

Cenzura utrudniła rozpowszechnianie dezinformacji i werbowanie nowych wyznawców bzdur. Nie ułatwiła jednak zadania służbom specjalnym. Najgroźniejsi, planujący ataki na infrastrukturę fanatycy przenieśli się do serwisów utrudniających obserwację. Korzystają z szyfrowanych czatów Telegramu oraz rosyjskiego portalu społecznościowego VKontakte (VK) od 2014 roku kontrolowanego przez Kreml. Inny dokument uzyskany przez „Newsweek” ostrzega, że „koncepcje o szkodliwości 5G zaczęło propagować wielu influencerów oraz celebrytów.

– Przewidywania FBI dotyczące serii zamachów na razie się nie sprawdziły, lecz nie znaczy to, że były bezpodstawne czy niesłuszne – mówi analityk DHS proszący o niepodawanie jego nazwiska. – Przeciwnicy technologii wciąż są silni i wpływowi, zjednoczyli się z antyszczepionkowcami oraz wyznawcami ideologii „Przywrócić Ameryce wielkość” (MAGA), zatem przysporzą nam wielu kłopotów w nadchodzących miesiącach czy latach.

Tłumaczenie Piotr Milewski.

Czytaj też: Antyszczepionkowcy działają jak armia. Atakują, obrażają i grożą. Skończy się tragedią – ostrzegają lekarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGranerud zdradził tajemnicę swoich zwycięstw. Norwegowie pytają już tylko o jedno
Następny artykułElżbieta Dzikowska na otwarciu wystawy “Tu byłem” na stulecie urodzin Tony'ego Halika