A A+ A++

Urodzony w 1946 r. w Cincinnati twórca jest jednym z najdłużej działających w obecnej branży, a może i w historii kina w ogóle. Pierwsze krótkie metraże zaczął już bowiem realizować jako nastolatek. O rodzącej się w chłopaku fascynacji do wielkiego ekranu opowiedział zresztą w swoim najnowszym filmie, “Fabelmanowie” z Paulem Dano i Michelle Williams w rolach głównych.

Przeczytaj również: “Budda. Dzieciak ’98”. Youtuber podał listę zagranicznych kin

Aż dziw, że w ciągu tak długiej, owocnej i dość zróżnicowanej tematycznie kariery otrzymał za swoje zasługi “jedynie” trzy Oscary: dwa za “Listę Schindlera” z 1993 r. (niech o rozstrzale zainteresowań artysty świadczy fakt, że w tym samym roku premierę miał również “Park Jurajski”) i jeden za “Szeregowca Ryana” z 1999 r. Doniesienia na temat kolejnej fabuły świadczą o tym, że Spielberg zamierza wrócić do okresu Kina Nowej Przygody, pod którym kryją się fabuły z drugiej połowy lat 70. w rodzaju produkcji “Bliskie spotkania trzeciego stopnia”.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowy film Stevena Spielberga. Co wiadomo?

Na razie informacje na temat najnowszego projektu twórcy są dość szczątkowe. Jak donosi portal Variety, będzie to opowieść o UFO (skojarzenia z “E.T.” nasuwają się same) oparta na oryginalnym (zapewne także i w przenośni) pomyśle Spielberga. Za scenariusz odpowiadać będzie David Koepp, który ma na koncie sporo dużych tytułów, m.in. “Ze śmiercią jej do twarzy” Roberta Zemeckisa, “Zawód: Dziennikarz” Rona Howarda, “Mission: Impossible” Briana De Palmy czy “Spider-Mana” Sama Raimiego. Panowie współpracowali wcześniej przy dwóch częściach “Parku Jurajskiego” czy “Indianie Jonesie i Królestwie Kryształowej Czaszki”.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Biorąc pod uwagę to, co w ostatnich latach prezentował fanom Spielberg, możemy spodziewać się zapewne podszytego nostalgią zwrotu ku historii kina, własnym dokonaniom, a może i życiu prywatnemu twórcy. Przypomnijmy, że w 2022 r. zaproponował on widzom sentymentalną, ale niepozbawioną goryczy opowieść o własnym dzieciństwie, rodzinie i początkach jako filmowca. “Fabelmanowie” zdobyli aż siedem nominacji do Oscara, ostatecznie opuszczając jednak galę z niczym.

Wcześniej, w 2021 r., premierę miała jego “West Side Story”, remake klasycznej opowieści z 1961 r. w reżyserii Roberta Wise’a i Jeromego Robbinsa. Mamy więc tu próbę zmierzenia się z ważną dla historii kinematografii produkcją i opowiedzenie jej na nowo. Powrotem do przygodówek science fiction był natomiast “Player One” z 2018 r., który wzbudził mieszane, choć raczej pozytywne opinie odbiorców.

W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” pochylamy się nad “Mocnym tematem” Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na “Nową konstelację” i jedziemy do Włoch z “Ripleyem”. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCztery kobiety i wojna secesyjna. Nowy serial Costnera i Freemana
Następny artykuł“Nawet pół roku”. Tyle poczekasz na malowanie domu. A ile zapłacisz?