Jak podaje Radio ZET, ulica Wiejska jest wyłączona z ruchu. Policja zabezpiecza teren przed protestem Strajku Kobiet. Właśnie te szczególne obostrzenia były tematem sejmowego wystąpienia Nitrasa.
– Każdy z nas, obecnych tutaj dzisiaj na sali posłów wchodził do budynku parlamentu. I ku zdziwieniu zobaczyliśmy, że do tego budynku normalnie wejść się nie da. Przyzwyczailiśmy się do barierek wokół Sejmum, ale skala tych obostrzeń, ilośc barierek, policji, którą państwo tu dzisiaj zgromadziliście, jest niewiarygodna. Odnoszę wrażenie, że państwo się czegoś naprawdę bardzo mocno boicie. Rodzi się pytanie, czy jak gdzieś jedziecie, np. na weekend, to też z taką ochroną, też z tą ilością barierek się poruszacie? Przecież tak się nie da normalnie funkcjonować. Chciałbym zapytać pana Kaczyńskiego: czego się pan boi? Przecież tu nie ma żadnych protestujących. Natomiast są tysiące policjantów i barierek – mówił polityk PO.
Poseł następnie poprosił o przerwę i uzupełnienie porządku obrad o to, “czym żyją Polacy”. – O informację dot. budżetu, COVID-a i rozebranie tych wszystkich barierek, bo one przynoszą hańbę polskiemu parlamentowi. Tylko Kaczyński w tej izbie boi się ludzi, nikt się boi oprócz pana Kaczyńskiego– mówił.
Gdy poseł chciał już odejść do ław opozycji, powstrzymała go marszałek Witek, oburzona tym, jak Nitras zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego.
– Panie pośle, bardzo pana proszę, z szacunkiem do każdego posła. To nie jest pan Kaczyński, tylko to jest premier Jarosław Kaczyński – stwierdziła marszałek Witek.
Czytaj także:
Kołakowski zostaje w PiS? “Odbyłem spotkanie z prezesem Kaczyńskim”Czytaj także:
Fala komentarzy po słowach Kołakowskiego. “Runda błyskawiczna”, “poważny facet”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS