Jednym z tematów poruszonych w programie „Woronicza 17” w TVP była możliwa inwazja Rosji na Ukrainę. W tym kontekście politycy rozmawiali o postawie Niemiec. Prowadzący Miłosz Kłeczek zachęcając do dyskusji powiedział, że Niemcy nie tylko nie zamierzają wycofać się z projektu Nord Stream 2, ale również są przeciwni dozbrajaniu Ukrainy.
– Niemcy prowadzą politykę w pewnym sensie zrozumiałą z punktu widzenia swoich interesów. Choć nie jest to interes ani Unii Europejskiej, ani pokoju na świecie – stwierdził Marek Suski. – Odbierałem takie sygnały już w kuluarach rozmów międzynarodowych, że Niemcy uważają wojska NATO i amerykańskie, które stacjonują w Niemczech, jako wojska inwazyjne, które zostały po II wojnie światowej jako okupanci tych terenów – dodał poseł PiS. Według parlamentarzysty zblatowanie się Rosji i Niemiec jest historyczne.
Kowalski chce wysyłać broń na Ukrainę
Innego zdania jest Hanna Gill-Piątek. Posłanka ruchu Polska 2050 powiedziała na antenie TVP, że część wypowiedzi niemieckich polityków jest niefortunna, jednak nie można ich traktować jako oficjalnego stanowiska tego państwa. – Nie da się słuchać tej niemieckiej narracji, która płynie z ust postkomunistów z partii Szymona Hołowni – odparł Janusz Kowalski.
Według polityka Solidarnej Polski Europie grozi wojna, a mamy do czynienia z sytuacją, w której Niemcy są koniem trojańskim Władimira Putina w NATO. – Bezczelnie proponują wysłanie do Kijowa szpitala polowego, były szef marynarki wojennej podważa przynależność Krymu do Ukrainy. A tymczasem totalna opozycja mówią głosem Niemiec – stwierdził poseł.
Janusz Kowalski dodał, że Polska powinna iść wzorem Stanów Zjednoczonych czy Holandii i wzmocnić współpracę wojskową z Ukrainą poprzez wysłanie naszemu sąsiadowi broni. – Do wojny się szykuje przed jej wybuchem a nie w trakcie – ocenił dodając, że atak na Ukrainę będzie stanowił także zagrożenie dla Polski.
Gill-Piątek do Kowalskiego: Pan nie może tak kłamać na antenie
– Niech pan nie kłamie. Nikogo nie broniłam. Mówiłam o tym, żebyśmy prowadzili mądrą politykę – ripostowała Hanna Gill-Piątek. Pan nie może tak kłamać na antenie. Słowa Janusza Kowalskiego są kuriozalne. Narracja Solidarnej Polski, z którą Zjednoczona Prawica ma wyraźny problem, prowadzi nas do konfliktu z UE – komentowała parlamentarzystka Polski 2050.
Posłanka zaznaczała, że skandaliczne są wypowiedzi sugerujące, że politycy opozycji nie stoją po stronie polskiej racji stanu. W odpowiedzi Miłosz Kłeczek stwierdził, że każdy ma prawo do własnej opinii.
Czytaj też:
Belka nie odpuszcza Ziobrze. „Zarumieniony pomagier Kaczyńskiego”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS