A A+ A++

W trakcie rozmowy Stanisława Karczewskiego z Robertem Mazurkiem w RMF FM, doszło do wymiany zdań w związku z rosnącymi ratami kredytów. Prowadzący program próbował przekonywać, że kredyty wzrosły o ponad 100 proc., a były marszałek Senatu podał na swoim przykładzie, iż nie jest tak w każdym przypadku. Jako dowód senator PiS opublikował później na Twitterze zrzuty ekranu z płatnościami za kredyty.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Będzie waloryzacja 500+? Karczewski: Słyszę coraz więcej głosów oczekujących takiej decyzji, na pewno ona będzie rozpatrywana

Stanisław Karczewski podczas rozmowy z Robertem Mazurkiem przyznał, że ma „sporo kredytów”. Został zapytany, czy banki nie podnoszą mu stóp procentowych.

Podnoszą, oczywiście. Bardzo wnikliwie to obserwuję. Na szczęście mam kredyty w dobrym banku. Nie są to jakieś zwyżki, ale są 

— podkreślił.

O ile wzrósł kredyt Karczewskiemu?

Prowadzący rozmowy zasugerował, że wielu ludziom raty kredytów „podwoiły się”.

Wiem i ubolewam z tego powodu, że raty kredytów wzrastają

— mówił Karczewski.

Były marszałek Senatu wskazał, iż nie wszystkim raty kredytów wzrosły dwukrotnie i podał przykład swojego kredytu hipotecznego. Przekazał również, że ma kredyt w „dobrym banku polskim”, lecz nie chciał zdradzić w jakim.

(W 2020 roku) płaciłem 1775 zł. W tej chwili płacę 1954

— zaznaczył.

„Trzeba do końca mówić o faktach”

Po rozmowie Stanisław Karczewski podzielił się na Twitterze screenami z ratami kredytów z 2020 roku oraz 2022.

Inflacja jest faktem. Drożyzna jest faktem. Wzrost rat kredytów jest faktem. Ale trzeba do końca mówić o faktach. Swój przykład podałem w wywiadzie w RMF FM

— napisał senator PiS.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowa Era dla czytników PocketBook: 7 cali
Następny artykułKoniec kultowego serialu Polsatu. Żegnamy „Świat według Kiepskich”