A A+ A++

Rodzajów „bezpieczników”, jak niekiedy mówią o sobie specjaliści od cyberbezpieczeństwa, jest chyba coraz więcej?

Typów specjalizacji w cyberbezpieczeństwie można wymyślić nieskończenie dużo. W zależności od tego, jaka moda panuje w danej chwili, będą się pojawiać nowe: teraz modni są specjaliści od blockchain i AI. Oczywiście rozwój technologiczny także jest przyczyną powstawania nowych specjalizacji: w ten sposób powstali kiedyś pentesterzy aplikacji webowych, potem aplikacji mobilnych na przykład. Prawda jest jednak taka, że cyberbezpieczeństwo to niezwykle szeroka dziedzina wiedzy, która także – zwłaszcza na rynkach regulowanych, takich jak finansowy – ma wiele części wspólnych z compliance czy ryzykiem operacyjnym. Zatem nadal prawdziwe jest pierwsze zdanie. Na pewno można wyróżnić stanowiska typu CISO, architekt bezpieczeństwa, audytor, pentester, ekspert od forensic, inżynier od zabezpieczeń sieciowych, inżynier od bezpieczeństwa danych itd. Do tego dochodzą osoby zajmujące się analizą logów czy incydentów, threat huntingiem czy inżynierią wsteczną lub analizą złośliwego oprogramowania.

Wygląda na to, że specjaliści od bezpieczeństwa pojawiają się w wielu obszarach działalności organizacji.

W co najmniej kilku. Są więc osoby: definiujące strategię cyberbezpieczeństwa organizacji, zarządzające nim, projektujące jego architekturę, implementujące strategię i architekturę, testujące i kontrolujące stan i jakość tej implementacji, w końcu ci, którzy dbają o zgodność z regulacjami, normami i standardami.

Osobnym zagadnieniem jest wytwarzanie bezpiecznego oprogramowania – wymóg, który nie jest już tylko elementem biznesu, ale coraz częściej jest regulowany prawnie. Koronnym przykładem może być art. 25 RODO (dotyczy uwzględniania ochrony danych w fazie projektowania oraz domyślnej ochrony; więcej na ten temat pod rozmową – red.), a trudno sobie dzisiaj wyobrazić oprogramowanie, które nie przetwarza danych osobowych.

Jak duży jest popyt na takich pracowników?

Popyt rośnie stale, bo cyberbezpieczeństwo nie jest już dodatkiem, a jednym z elementarnych wymogów, aby funkcjonować w cyfrowym – zwłaszcza post-covidowym – świecie. W naturalny sposób więc rośnie popyt, k … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOszczędzanie na firmę
Następny artykułKoronawirus we Włoszech. Niezaszczepieni nie wsiądą do autobusu i nie wypiją kawy przy barze