Cracovia przegrała 1:2 ze Strumem Graz i po dwóch grach kontrolnych w Turcji pozostaje bez zwycięstwa. Cały czas czeka na zapowiadane transfery.
Na razie w jej ekipie jest tylko jeden nowy zawodnik – Patryk Sokołowski. Ze Strumem zabrakło Kamila Glika, który z powodu kontuzji będzie pauzował od 6 do 8 tygodni.
Sparingi. Mocny rywal Cracovii
Wicelider austriackiej Bundesligi grał na jesieni w Lidze Europejskiej w grupie D razem z Rakowem Częstochowa, włoską Atalantą i Sportingiem Lizbona z Portugalii. Zajął w niej trzecie miejsce i na wiosnę czeka go dalsza rywalizacja w Lidze Konferencji (w lutym mecze ze Slovanem Bratysława).
W Turcji Austriacy chętnie grają z polskimi drużynami. W poprzednim tygodniu zmierzyli się w Belek z Koroną Kielce i zremisowali 0:0.
Cracovia nieźle zaprezentowała się na tle przeciwnika, ale popełniła też błędy. Tak padł pierwszy gol – w 19. minucie piłka została zagrana na prawe skrzydło, gdzie z przeciwnikiem o pozycję walczył Paweł Jaroszyński. Faulował go bez piłki, a Strum skrzystał z rzutu wolnego i zdobył gola.
Dośrodkowanie było celne i wykorzystał je uderzając piłkę głową reprezentant Słowenii Jon Gorenc-Stanković, jeden z najwyżej wycenianych piłkarzy Strumu.
Rakoczy próbował z połowy
W pierwszej połowie Cracovia miała swoje sytuacje, zwłaszcza w końcówce, kiedy po dośrodkowaniu Michała Rakoczego Benjamin Kallman trafił w poprzeczkę. Wcześniej młodzieżowy reprezentant Polski uderzał z rzutu wolnego (piłkę odbił w bok bramkarz) i z połowy, kiedy zauważył wysuniętego golkipera, ale jakość tego uderzenia była daleka od powodzenia.
Cracovia – Strum. Ładny gol Knapa
Pasy doprowadziły do wyrównania parę minut po przerwie. Kiedy Rakoczego nie było już na boisku, za stałe fragmenty wziął się Karol Knap i wyszło mu to bardzo dobrze.
Po faulu na Takuto Oshimie w 49. minucie przymierzył z rzutu wolnego idealnie nad murem i nie do obrony dla bramkarza.
Remis nie trwał długo, a dziewięć minut później piłkarze z Grazu znów byli na prowadzeniu. Akcję budowali od tyłu, przyspieszyli, a Otar Kiteishvili zagrał piłkę do wychodzącego Amady’ego Camary. 18-letni napastnik z Mali (6 goli w tym sezonie austriackiej Bundesligi) minął Lukasa Hrosso i z ostrego kąta umieścił piłkę w siatce.w
Trzecim rywalem Cracovii w Beleku będzie Zoria Ługańsk (14. miejsce w ekstraklasie Ukrainy). Ten mecz odbędzie się w piątek, a dzień później Pasy wrócą do Polski. Wcześniej drużyna Jacka Zielińskiego zremisowała w trwającym 120 minut sparingu z węgierskim Debreceni VSC 3:3.
Lusiusz i Ożóg odchodzą z Cracovii
Z krakowskim klubem definitywnie pożegnali się 24-letni Sylwester Lusiusz i Robert Ożóg. Obaj rozwiązali umowy za porozumieniem stron, a pierwszy z nich, mający na koncie 60 gier w ekstraklasie, trafił do Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Ożóg w elicie zagrał tylko raz, był piłkarzem rezerw, a po ich rozwiązaniu nie mógł liczyć na występy przy Kałuży. Pozostaje wolnym zawodnikiem.
Cracovia – Strum Graz 1:2 (0:1)
Bramki: Knap (49.) – Gorenc-Stanković (20.), Camara ( 58.).
Cracovia: Madejski (46. Hrosso) – Kakabadze (58. Bochnak), Ghita, Hoskonen (46. Rapa), Skovgaard (76. Dziewicki), Jaroszyński (58. Rózga) – Rakoczy (46. Knap), Sokołowski (65. Kolec), Oshima (76. Bzdyl), Makuch (76. Doba) – Kallman (46. Śmiglewski).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS