Prokuratura Okręgowa przesłała właśnie do sądu akt oskarżenie przeciwko nim. Do podpalenia doszło pięć lat temu.
Ogień całkowicie zniszczył budynki leszczyńskiej firmy, magazyn, wszystkie surowce, taśmociągi, instalacje i sprzęt drobny. Spółka zajmowała się produkcją samopodgrzewających się puszek z jedzeniem.
Straty spowodowane przez pożar wyniosły co najmniej 2.600.000 zł. Jak ustalali śledczy, motywem podpalenia było wyeliminowanie firmy prowadzącej konkurencyjną działalność na rynku produktów żywnościowych.
W trakcie śledztwa prokuratura oskarżonym udowodniła jeszcze m.in. podpalenie domu jednorodzinnego, samochodów, dwóch barakowozów oraz koparki. Mężczyźni ukradli także dwa bankomaty. Urządzenia rozcięli w lesie i skradli z nich blisko pół miliona złotych. Część z tych przestępstw oskarżeni dokonali wspólnie, część natomiast z dwoma nieustalonymi dotychczas mężczyznami.
Mieszkańcom Dolnego Śląska grozi 10 lat więzienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS