rozwiń ›
Lexus trzęsie rynkiem. LBX nową gwiazdą producenta
Lexus świętuje rekord. Od początku roku zarejestrowano w Polsce prawie 9 tys. samochodów tej japońskiej marki. Niemal 100 proc. kupujących zdecydowało się na auta z napędem zelektryfikowanym, czyli hybrydy, hybrydy plug-in oraz z samochody na prąd z baterii.
Biznes Japończyków napędzają SUV-y i crossovery. NX jest najchętniej kupowanym autem Lexusa. RX zajmuje drugą lokatę. Do nowego rekordu mocno przyczynił debiutant i najmniejszy w gamie hybrydowy LBX. Sierpień był trzecim miesiącem z rzędu, w którym z salonów wyjechało więcej LBX-ów niż wszystkich konkurencyjnych modeli razem wziętych. Ten najmniejszy Lexus strącił z podium UX-a i stał się trzecim najpopularniejszym autem marki nad Wisłą. Skąd takie wzięcie?
Lexus LBX sprzedaje się świetnie. Nowy SUV to nie jest Toyota Yaris
Nowy Lexus LBX jako najtańszy przedstawiciel rodziny japońskiej marki mocno obniża próg wejścia do świata aut premium. Pod względem stylistycznym podąża śladem największego RX-a. Na 18-calowych obręczach i z sylwetką szeroko przyczajoną na asfaltem sprawia wrażenie solidnego towarzysza podróży. Technicznym bliźniakiem nowości Lexusa jest Toyota Yaris Cross – oba modele wykorzystują platformę GA-B. Jednak na potrzeby LBX-a inżynierowie zwiększyli rozstaw osi oraz kół, stąd nowy model urósł do prawie 4,2 m długości, a wszerz przybyło aż o 6 cm (1,83 cm). Dodatkowe centymetry przełożyły się na sportowe proporcje z kabiną przesuniętą do tyłu i bardziej pakowne wnętrze. Lexus UX jest o 30 cm dłuższy od nowicjusza.
Lexus LBX
/
Lexus
/
materiały prasowe
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS