Ceny miedzi są najniższe od dnia wybuchu wojny na Ukrainie, a
kurs KGHM-u zniżkuje czwartą sesję z rzędu. Nie pomaga miano
największej kopalni srebra na świecie. Mocniej spadają tylko największe banki.
Notowania miedzi na giełdzie w Londynie spadają w reakcji na
obawy o popyt na surowiec w Chinach, które są targane walką z koronawirusem i
rozszerzającymi się lockdownami zaczynającymi obejmować również chińską stolicę. Przenosi
się to na tamtejszy rynek akcji, zmierzający do dołków z marca
2020 r. Notowania miedzi są poniżej 10 tys. dolarów za tonę, czyli bardzo blisko
poziomu, który został osiągnięty 24 lutego 2022 r. – w dzień inwazji
Rosji na Ukrainę.
Za zniżkującymi cenami miedzi podąża kurs KGHM-u, który w
czasie poniedziałkowej sesji momentami spadał o ponad 5 proc. Koło godz. 14.00
kurs zniżkował o 4 proc. i również był najniżej od dnia panicznej wyprzedaży
związanej z agresją Rosji. W poniedziałek akcje spółki wyraźnie spadają czwartą
sesję z rzędu, w czasie których są niżej o ponad 16,6 proc.
Nie pomagają nawet ostatnie doniesienia o tym, że KGHM zajął
pierwsze miejsce w zestawieniu „największych kopalń srebra na świecie” w
rankingu World Silver Survey 2022. Srebro to jednak tylko 16 proc. przychodów
miedziowej spółki. To właśnie prognozy rynkowe dla miedzi jest kluczowa dla
kondycji spółki, a te nie są jednoznaczne i w opinii ekspertów zależą obecnie od
dwóch kluczowych czynników.
„Rynek surowców nadal koncentruje się naprzemiennie na
wspieraniu zakłóceń podaży i ryzyku spadku popytu spowodowanego przedłużającymi
się lockdownami w Chinach, które negatywnie przekładają się wzrost gospodarczy,
a także na działaniach banków centralnych na rzecz walki z inflacją na poziomie
niespotykanym od lat 80.”- pisze Ole Hansen, dyrektor ds. strategii rynku
surowców w Saxo Banku, w swoim tygodniowym podsumowaniu.
“Gdyby w grę wchodziła wyłącznie ta ostatnia kwestia, można
by się spodziewać, że ceny surowców już wkrótce osiągną wartość szczytową,
jednak równie trudne warunki po stronie podaży podtrzymają wsparcie dla tego
sektora w dłuższej perspektywie” – dodaje Hansen.
“Miedź utrzymuje się w granicach przedziału i chociaż
krótkoterminowe prognozy dla popytu uległy pogorszeniu, a zapasy w
monitorowanych przez giełdy magazynach w ciągu ostatnich czterech tygodni
wzrosły, naszym zdaniem prognozy w dalszym ciągu pozostają korzystne dla cen.
Konieczność podjęcia działań mających na celu izolację Rosji poprzez
zmniejszenie zależności od rosyjskiej ropy i gazu prawdopodobnie przyspieszy
ogólnoświatową elektryfikację, która wymagać będzie znacznych ilości miedzi” – piszą analitycy Saxo Banku.
Na akcjach spółki swoją pozycję krótką powiększył grający na
spadki fundusz Marshall Wace. Po tym, jak 18 marca ujawnił się w rejestrze krótkiej
sprzedaży KNF z pozycją 0,52 proc. akcji netto KGHM-u, w piątek 22 kwietnia po
aktualizacji posiadał już 0,62 proc. To jedyny obecnie ujawnionyu fundusz liczący na spadek ceny akcji miedziowego giganta. Obowiązek podania do publicznej wiadomości posiadanych pozycji krótkich netto dotyczy akcji, które przekroczą próg 0,5 proc. wyemitowanego kapitału zakładowego spółki oraz każdych kolejnych 0,1 proc.
MKu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS