A A+ A++

Data dodania: 2021-06-07 (09:07)
Komentarz surowcowy DM BOŚ

Na początku bieżącego tygodnia w centrum uwagi inwestorów znajdują się dane dotyczące handlu zagranicznego Chin za maj. Na rynkach surowcowych naturalnie liczą się przede wszystkim informacje na temat importu surowców oraz towarów, które okazały się interesujące – aczkolwiek nie przełomowe.

Dane te pokazały m.in., że import ropy naftowej do Chin w maju br. spadł aż o 14,6% w porównaniu do maja poprzedniego roku. Wyniósł on bowiem średnio 9,65 mln baryłek dziennie, podczas gdy rok wcześniej było to 11,3 mln baryłek dziennie. Sytuacja wiosną poprzedniego roku była jednak wyjątkowa: ceny ropy naftowej były bardzo niskie po uderzeniu pandemii. A więc Chiny kupiły wtedy znacznie więcej surowca niż zazwyczaj, wykorzystując te okazyjne ceny. Obecny znaczący spadek importu ropy naftowej do Chin jest więc głównie efektem wysokiej bazy.

Tymczasem spadek w relacji mdm był symboliczny – w kwietniu tego roku import ropy naftowej do Chin wynosił średnio 9,82 mln baryłek dziennie. Ogólnie, majowy import ropy naftowej do Państwa Środka znalazł się na poziomie 40,97 mln ton.

Pomijając efekt wysokiej bazy, w kwietniu mieliśmy do czynienia z obniżoną aktywnością wielu chińskich rafinerii na skutek prac konserwacyjnych. To także sprzyjało mniejszemu importowi – i to także jest czynnik przejściowy. W kolejnych miesiącach chińskie rafinerie będą zwiększać swoją aktywność, co pozytywnie będzie wpływało na popyt na ropę naftową. Ponadto, Chiny planują wprowadzenie wyższych podatków na niektóre importowane paliwa, co także powinno sprzyjać lokalnej produkcji.

Dzisiaj rano notowania ropy naftowej delikatnie zniżkują, jednak utrzymują się w rejonie tegorocznych maksimów, wypracowanych w poprzednim tygodniu. Notowania ropy naftowej WTI przekraczają 69 USD za baryłkę, a cena ropy Brent przewyższa 71 USD za baryłkę.

MIEDŹ – Wysokie ceny miedzi hamulcem dla chińskiego importu

Poprzedni tydzień na rynku miedzi przyniósł istotną przewagę sprzedających. Notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych spadły w rezultacie do okolic 4,50 USD za funt, które stanowią obecnie bazę do konsolidacji oraz istotny techniczny poziom wsparcia. Dzisiaj rano cena miedzi porusza się nadal w tym rejonie, obecnie oscylując w okolicach 4,49 USD za funt.

Dzisiejsze dane dotyczące chińskiego handlu zagranicznego z pewnością cenom miedzi nie pomogły. Pokazały one bowiem, że w maju import miedzi do Chin znalazł się na poziomie 445,7 tysięcy ton, co oznacza spadek o 8% w porównaniu do kwietnia br. Mniejszy import miedzi wynika m.in. z coraz wyższych notowań tego surowca – zresztą, ceny wielu surowców w ostatnim czasie rosły w najszybszym tempie od ponad dekady. W maju ceny miedzi dotarły bowiem do rekordowych poziomów w historii.

Warto wspomnieć także, że majowy import miedzi był wyższy od tego obserwowanego w maju poprzedniego roku. Niemniej, rok temu światowa gospodarka przeżywała najdotkliwsze uderzenie pandemii, a aktywność przemysłowa była stłumiona.

Wysokie ceny miedzi tłumią popyt na ten surowiec. Niemniej, sytuacja na rynku miedzi od strony podażowej także jest napięta, więc notowania tego surowca wciąż mają solidne fundamenty.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBurza po kontrowersyjnej decyzji Rogera Federera. “Strzelił sobie samobója”
Następny artykułKoronawirus w Małopolsce. Sanepid nie odnotował żadnego zgonu