Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Ekipa Falubazu w piątek jedzie do Wrocławia na mecz ze Spartą, czyli najsilniejszą drużyną w całej ligowej stawce. Korzystny wynik? Mało prawdopodobny, chyba że gospodarze łagodnie potraktują przyjezdnych, a sami postanowią poeksperymentować przed play-offami.
Wydaje się jednak, że Falubaz na Stadionie Olimpijskim przegra, a potem nie pozostanie mu nic innego jak czekać na rezultat niedzielnego meczu między GKM-em a Włókniarzem Częstochowa. Okupujący ostatnie miejsce w tabeli GKM będzie jechał na własnym stadionie, choć bez swojego najlepszego zawodnika – zawieszonego przez duńską federację Nickiego Pedersena.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS