A A+ A++

Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.

Ekipa Falubazu w piątek jedzie do Wrocławia na mecz ze Spartą, czyli najsilniejszą drużyną w całej ligowej stawce. Korzystny wynik? Mało prawdopodobny, chyba że gospodarze łagodnie potraktują przyjezdnych, a sami postanowią poeksperymentować przed play-offami. 

Wydaje się jednak, że Falubaz na Stadionie Olimpijskim przegra, a potem nie pozostanie mu nic innego jak czekać na rezultat niedzielnego meczu między GKM-em a Włókniarzem Częstochowa. Okupujący ostatnie miejsce w tabeli GKM będzie jechał na własnym stadionie, choć bez swojego najlepszego zawodnika – zawieszonego przez duńską federację Nickiego Pedersena. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStrategia walki czy indolencja?
Następny artykułLand Rover Velar z nowościami