Polkowicka „trójka” pomimo swoich lat jest ciągle młoda. Można było się o tym przekonać podczas festynu rodzinnego „50 lat SP3 – łączymy pokolenia”. Było mnóstwo pozytywnej energii, dziecięcej radości i zabaw integracyjnych.
Wspólne świętowanie półwiecza historii SP3 odbyło się na terenie boisk szkolnych przy ulicy Kominka.
– To wyjątkowy dla nas dzień, jesteśmy zaszczyceni obecnością rodziców i dzieci. Przygotowaliśmy się szczególnie do tego dnia, mam nadzieję, że wszyscy będą zadowoleni, że każdy znajdzie coś dla siebie, bo to wszystko dla uczniów i rodziców z okazji obchodów 50-lecia istnienia naszej szkoły – mówi Adriana Ciupka, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 3 im. Arkadego Fiedlera w Polkowicach. – Cały poprzedni rok szkolny był poświęcony właśnie tematyce obchodów, historii naszej szkoły i przybliżeniu sylwetki patrona. Oficjalne obchody zaplanowane są na 14 października – informuje.
W tłumie dzieci i rodziców, którzy oprócz integracji i zabawy kosztowali pyszności przy słodkim kąciku byli również absolwenci placówki. Chętnie dzieli się swoimi wspomnieniami i nie zabrakło wzruszeń.
– Dla mnie to jest szczególna okazja, ponieważ jako dziecko miałam iść do szkoły numer dwa, „trójka” jeszcze nie powstała i nagle w przeciągu pół roku wybudowano tę szkołę, ale bez sali gimnastycznej. Jako sześciolatka, jako pierwszy rocznik poszłam tutaj do szkoły i tak już zostałam do klasy ósmej. Później było liceum, studia i wróciłam tutaj do pracy – mówi Grażyna Habraszka, absolwentka i nauczyciel SP3. – Ta szkoła spełnia w tej chwili wszystkie oczekiwania i marzenia, jakie miałam jako dziecko, wyposażenie jest genialne, wszystko jest świetne, jedno się nie zmieniło – tutaj zawsze byli wspaniali nauczyciele, moi nauczyciel to byli moi przyjaciele. Szkoła to przede wszystkim ludzie, bo kiedyś nie mieliśmy wyposażenia, nie było tak pięknych sal, nie było tylu kolorów, ale byli ludzie z sercem i tacy są teraz. Ciężko mi będzie kiedyś rozstać się z tą szkołą – dodaje z uśmiechem.
Podczas festynu odbyła się dobrowolna zbiórka pieniędzy, które przeznaczone zostaną na sfinansowanie zakupu tablicy pamiątkowej.
– Tutaj mamy loterię, sprzedajemy losy i zbieramy na tablicę z okazji 50-lecia szkoły, każdy los jest wygrany, są kredki, pluszaki – mówi Jurgita ze szkolnego wolontariatu SP3. – Zorganizowaliśmy różne gry i zabawy, są warkoczyki i inne atrakcje – dodaje.
Organizatorzy przygotowali kreatywny kącik, rozgrywki sportowe, pokaz pierwszej pomocy przedmedycznej, tworzenie pamiątkowych przypinek oraz cieszący się dużym zainteresowaniem quest przyrodniczy.
– Bardzo fajnie się bawimy na pikniku, jest dużo atrakcji – mówi Nikola, uczennica klasy siódmej. – Wspominam fajnie tę szkołę, raz w dzień wagarowicza poszliśmy na wagary i spotkaliśmy panią od matematyki, ale nie była zła – dodaje.
– Żal mi będzie opuszczać tę szkołę, bo bardzo dużo fajnych osób tutaj poznałam – dodaje Natasza, uczennica klasy siódmej.
Ze szkolną społecznością „trójki” integrował się również burmistrz Polkowic Wiesław Wabik.
– Widać jak dużo wysiłku jest potrzebne, żeby taką wyjątkową imprezę, taki festyn rodzinny zorganizować, serdecznie wszystkim za to dziękuję – mówi Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic. – Wspaniały jubileusz, gratuluję i życzę wszystkiego najlepszego, warto brać udział w uroczystościach jubileuszowych i spędzić czas choćby przy kronikach. To jest niesamowite móc wrócić pamięcią do dawnych lat – dodaje.
Na pamiątkę okrągłej rocznicy szkoły uczniowie zasadzili „motyli krzew”. Obiecali go pielęgnować, aby przez kolejne lata cieszył oczy atrakcyjnymi kwiatostanami i zwabiał kolorowe motyle.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS