Elektryczny i autonomiczny samochód został ochrzczony nazwą Vision-S. Prezentuje się wyśmienicie i w żadnym aspekcie, z zewnątrz i w środku, nie odstaje od najnowszych pojazdów największych producentów samochodów na świecie. Na razie jest to tylko prototyp i nie ma żadnych informacji o tym, czy będzie on produkowany seryjnie. Sony na jego przykładzie chce jednak pokazać najnowsze technologie, w tym autonomiczne, produkowane przez siebie i zaprzyjaźnione firmy.
Pomimo faktu, że to tylko pojazd pokazowy, to jednak został naszpikowany najnowocześniejszą elektroniką, której może mu pozazdrościć większość testowanych obecnie na świecie tego typu pojazdów. Vision-S posiada aż 33 czujniki CMOS i ToF monitorujące otoczenie pojazdu oraz LiDAR, dzięki nim może w trybie autonomicznym sprawie poruszać się po miejskiej dżungli. Oczywiście, mówimy tutaj też o pełnej ekologii, bo to pojazd elektryczny.
Sony ujawniło, że auto waży 2350 kilogramów i posiada dwa silniki elektryczne, po jednej na każdej z osi, o łącznej mocy 400 kW. Zapewniają one niesamowite osiągi Vision-S, który do setki przyspiesza w zaledwie 4,8 sekundy i może rozpędzić się do aż 240 km/h. Wnętrze pojazdu to typowy w elektrycznych autach minimalizm, który jest bardzo funkcjonalny, a to za sprawą dużego, centralnie umieszczonego wyświetlacza, dzięki któremu można obsłużyć wszystkie funkcje pojazdu, ale również oddać się rozrywce z 360 Reality Audio w czasie autonomicznych podróży.
Sony przy budowie Vision-S współpracowało z liderami branżowymi takimi, jak Bosch, Continental, Genetex, Magma czy Nvidia. Prototyp, chociaż pewnie nie trafi do produkcji, pokazuje, że w dzisiejszych czasach nawet pojedyncze koncerny, które nie miały dotychczas z motoryzacją nic wspólnego, produkują i oferują technologiie, które z powodzeniem mogą razem stworzyć idealny produkt dla zupełnie innej branży.
Źródło: GeekWeek.pl/Sony/ Fot. Sony
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS