A A+ A++
Wiadomość
gry
6 lipca 2021, 10:56

autor: Przemysław Dygas

Sony zakończyło żywot Japan Studio, a teraz usuwa po nim ślady. Zespół zniknął z listy deweloperów pracujących dla japońskiego giganta.

W SKRÓCIE:

  • Sony wbiło gwóźdź do trumny Japan Studio.
  • Zespół zniknął z listy zespołów pracujących dla japońskiego giganta.
  • Jego miejsce zajął Team Asobi.

W kwietniu bieżącego roku Sony oficjalnie rozwiązało Japan Studio. Zespół deweloperów odpowiedzialny za gry takie, jak Bloodborne, The Last Guardian czy Gravity Rush został wchłonięty przez o wiele mniej znany Team Asobi. Teraz japoński gigant zdaje się zacierać ślady po rozwiązanym studiu. Firma zniknęła bowiem z listy deweloperów pracujących dla Sony.

Miejsce Japan Studio zajął wspomniany wcześniej Team Asobi. Zmiana ta to przysłowiowy gwóźdź do trumny rozwiązanego zespołu. Grupa, która produkcję gier rozpoczynała w 1993 roku, przeszła do historii. Część najbardziej znanych pracowników studia odeszła jeszcze przed jego zamknięciem. Wśród nich jest między innymi Keiichiro Toyama znany ze swojej pracy przy serii Silent Hill. Założył on własny zespół o nazwie Bokeh Game Studio, który swoją pierwszą grę wyda w 2023 roku.

To koniec 27-letniej historii studia, które odpowiedzialne było za szereg różnorodnych produkcji. Ostatnim tytułem, przy powstaniu którego deweloper maczał palce, jest remake Demon’s Souls, który spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem ze strony fanów (Japan Studio asystowało zespołowi Bluepoint Games). Pracownicy Japan Studio, którzy nie odeszli z rodziny Sony, najprawdopodobniej wesprą teraz Team Asobi w tworzeniu całkowicie nowego IP. Studio to pracuje bowiem nad serią, której rozwój przewidziany jest na lata.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLewandowski, będąc na Majorce, został… Niemcem. Totalna wtopa
Następny artykułZembrzyce: Poszukiwani lekarze-specjaliści