„Grupa osób niezadowolonych nie jest homogeniczna. Są w niej zarówno osoby, które oczekują większych obostrzeń, jak i te, które chcą poluzowania” – mówi cytowany przez „Rz” Marcin Duma, szef IBRiS. Dodaje, że „rząd jest obecnie w trudnej sytuacji, bo niezależnie od tego, jakie działania by podjął, i tak zostaną one krytycznie odebrane przez określoną grupę Polaków”.
Według gazety, postrzeganiu działań rządu nie pomaga ogólna sytuacja w kraju. „Te opinie to efekt panujących w społeczeństwie negatywnych emocji związanych nie tylko z pandemią, ale także drożyzną i zawirowaniami wokół Polskiego Ładu. Ludzie czują się zagrożeni i oczekują, że rząd mając możliwości, informacje i układy, poprawi ich sytuację. Tak się nie dzieje” – mówi dziennikowi prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Agresywna propaganda zaczyna szkodzić
Rządowi zaczyna też szkodzić agresywna, jednostronna propaganda wylewająca się z rządowych mediów. Dziennik zauważa, że ludzie wyraźnie widzą różnice między obietnicami, o których słyszą w mediach, a rachunkami, które przychodzi im płacić, np. na stacji benzynowej. „Krytyczne wobec działań rządu są zwłaszcza kobiety. Negatywnie oceniło je aż 75 proc. z nich. Wśród mężczyzn odsetek ten wynosi 55 proc. Negatywnie w tej sprawie wypowiadają się zwłaszcza młodzi, 18–29 lat, oraz osoby po sześćdziesiątce. W ocenie działań rządu nie ma większego znaczenia fakt, czy respondent jest osobą zaszczepioną. Choć zaszczepieni są nieco bardziej krytyczni – źle działania rządzących ocenia 68 proc., podczas gdy wśród niezaszczepionych – 61 proc. Najgorzej oceniają ci, którzy w ciągu ostatnich sześciu miesięcy chorowali na Covid-19 – aż 76 proc. jest wobec rządu krytycznych” – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
PiS wciąż na prowadzeniu w sondażach
„Rządowa strategia walki z pandemią ma najwięcej zwolenników wśród wyborców PiS. Co druga osoba popierająca rządzącą partię twierdzi, że strategia jest słuszna. A tylko co trzecia uważa, że rząd nie przygotował Polski na kolejną falę. Osoby, które nie mają w tej sprawie zdania, stanowią 17 proc.
Głosy krytyczne przeważają za to po stronie opozycji. Źle o rządzie w tym zakresie wypowiada się 93 proc. wyborców Koalicji Obywatelskiej, 92 proc. wyborców Lewicy, 61 proc. wyborców PSL i Kukiz’15 i 83 proc. osób popierających Konfederację” – podaje gazeta.
Z najnowszego sondażu United Surveys przeprowadzonego na zlecenie Wirtualnej Polski wynika, że gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość z poparciem 32,3 proc. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska, na którą głosowałoby 27,2 proc. wyborców.
Czytaj też: Idolka antyszczepionkowców, kula u nogi PiS. Kim jest Anna Siarkowska?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS