A A+ A++

– Jak jest najmniejszy pożar, istnieje zagrożenie, że z ogniem może pójść cała wioska. Musimy myśleć, żeby iść w kierunku, aby takich sytuacji przyszłości nie było – mówi Krystyna Węglarz, sołtys Nowej Białej.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się na miejscu tragedii, pytana o pomoc ze strony nadzoru budowlanego czy ekspertów przy odbudowie, by nowa zabudowa nie była już takim zagrożeniem, sołtys powiedziała, że na pewno należy się nad tym zastanowić. – Nasza zabudowa jest specyficzna. Jak jest najmniejszy pożar, istnieje zagrożenie, że z ogniem może pójść cała wioska. Musimy myśleć, żeby iść w kierunku, aby takich sytuacji przyszłości nie było – przyznała. – Na razie wszystko dzieje się na gorąco. Najpierw musimy ogarnąć to, co mamy teraz do zrobienia, a potem będziemy się zastanawiać etapami, co w tym kierunku robić.

Sołtys dodała, że dla mieszkańców, którzy stracili swój dobytek, to co się stało jest szokiem. – Niektórzy stracili dorobek całego życia. Ludzie są zrozpaczeni.

Krystyna Węglarz mówiła, że wierzy w to, iż do takich tragedii już nie dojdzie, bo to już kolejny tego typu pożar.

Takie pożary nawiedzają miejscowość co kilka lat. W 2018 roku w nocnym pożarze przy ulicy Floriana w Nowej Białej spłonęło 6 drewnianych, częściowo murowanych zabudowań gospodarczych stojących w zwartej zabudowie jeden koło drugiego. Ogień lekko opalił dwa domy mieszkalne, w jednym elewację, w drugim dach. W 2009 roku spłonęło w Nowej Białej dziewięć stodół, a we wrześniu 2010 roku sześć.

r/

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułO tym się nie mówi: niemal co trzeci gorliczanin został już w pełni zaszczepiony
Następny artykuł[Informacja] Ocena jakości wody z wodociągu publicznego w Rogóżu z dnia 17.05.2021r.