A A+ A++

XIX-wieczny konserwatysta był dwukrotnie premierem Wielkiej Brytanii. Jego reformy miały zjednoczyć naród w czasie rewolucji przemysłowej.

Benjamin Disraeli żył w latach 1804-1881. Od 1837 roku był członkiem Izby Gmin związanym z Partią Konserwatywną. Dwukrotnie wspiął się po „śliskim słupie”, by pełnić funkcję premiera Wielkiej Brytanii. Początkowo przez niespełna rok w 1868 roku, kiedy został liderem swojej partii, a następnie przez sześć lat od 1874 do 1880 roku. W 1876 r. królowa Wiktoria nadała mu tytuł lorda Beaconsfield, dzięki czemu zasiadł w Izbie Lordów. Pochodził z rodziny włosko-żydowskiej, ale w 1817 roku został ochrzczony po konflikcie jego ojca z synagogą. Decyzja ta miała istotny wpływ na karierę polityczną Disraeliego, ponieważ do 1858 roku; Żydzi nie mogli być zasiadać w brytyjskim parlamencie bez złożenia przysięgi na wiarę chrześcijańską. Do dziś pozostaje on jedynym w historii żydowskim premierem Wielkiej Brytanii.

W książce „Zwięzła encyklopedia konserwatyzmu” Brada Minera możemy przeczytać, że Disraeli był osobą łączącą sprzeczności: „był konserwatystą i radykałem, chrześcijaninem i Żydem, artystą i politykiem, człowiekiem o aspiracjach arystokratycznym (został lordem Beaconsfield) i obrońcą klasy robotniczej”.

To właśnie ten ostatni element, czyli troska o powiększające się różnice między bogatymi a biednymi, które powstawały w wyniku rewolucji przemysłowej doprowadziły do sformułowania koncepcji „One-nation conservatism”, znanej też jako „torysowska demokracja”. Zakładała ona ponowne zjednoczenie narodu wokół tradycyjnego porządku i przywrócenia społecznej świadomości tego, że wszyscy mają wobec siebie zobowiązania. Bogaci wobec biednych, państwo wobec obywatela, pracodawca wobec robotnika. W ten sposób miała zostać zachowana spoistość narodu, spokój społeczny i ochrona przed rewolucją, której ówcześnie się obawiano. Była to również szansa na poszerzenie elektoratu dla konserwatystów i jednocześnie akt odrzucenia polityki opartej na szukaniu poparcia politycznego tylko w jednej klasie społecznej, zamiast jednoczenia całego narodu wokół dobra wspólnego.

Disraeli przedstawił swoje poglądy w autorskich powieściach politycznych. W opublikowanej w 1844 roku książce „Coningsby: Or The New Generation” napisał: „Niech mi będzie dane zobaczyć znowu poważany autorytet; ponadto poważną cześć dla naszych obyczajów; niech mi będzie dane zobaczyć właścicieli uznających, jak za dawnych dni ufności, robotnika jako brata, a wykonywanie obowiązków jako istotę własności”.

Z kolei w wydanej rok później powieści pt. „Sybil: Or The Two Nations” podzielił się swoją refleksją nad nędzą angielskich robotników. Rosnące podziały w strukturze społecznej zatracały tradycyjną narodową wspólnotę tworząc „dwa narody, między którymi nie ma związku ani sympatii; które nie znają wzajemnie swoich zwyczajów, myśli i uczuć tak jakby były mieszkańcami różnych sfer lub mieszkały na różnych planetach; które są ukształtowane przez odmienne wychowanie, karmione innym jedzeniem, kierowane innymi zwyczajami, i rządzone przez odmienne prawa […] BOGACI I BIEDNI”.

Brytyjski historyk David Starkey napisał, że w latach 40. XIX wieku rewolucja przemysłowa zrodziła nową elitę – miejską, dobrze wykształconą i liberalną w swoich poglądach, dla której ważniejsze od tradycji stało się promowanie wolnego handlu, co „groziło wymarciem partii Torysów tak samo, jak dinozaurów”. Jego zdaniem geniusz Disraeliego polegał na dostrzeżeniu społecznego poparcia dla tradycji i dumy z własnego kraju drzemiącego wśród ludu, dlatego zdecydował się na rozszerzenie praw wyborczych.

W 1867 roku przy udziale Disraeliego przeprowadzono reformę rozszerzającą prawa wyborcze m. in. na wszystkich mężczyzn będących właścicielami domów, jak i lokatorów, którzy płacili co najmniej 10 funtów rocznie czynszu. Tym samym obniżono próg majątkowy i włączono do systemu politycznego mniej zamożnych obywateli, w tym wielu robotników. Liczba osób uprawnionych do głosowania podwoiła się do około 2 mln ludzi. Brytyjski premier podczas swojego przemówienia w Crystal Palace w 1872 roku tak przedstawiał swoją wizję „Jednego Narodu”: „Partia torysów, jeśli nie jest partią narodową, jest niczym. To nie jest konfederacja szlachty, nie jest to demokratyczna różnorodność; jest to partia utworzona ze wszystkich licznych klas w królestwie ”.

Aby utrzymać społeczną spójność, potrzebne było odrodzenie społecznego solidaryzmu. Bardziej bezpieczna od oddolnej rewolucji miała być odgórna reforma. Dlatego też podczas premierostwa Disraeliego wprowadzono szereg ustaw. Związki zawodowe otrzymały osobowość prawną, zniesiono odpowiedzialność karną za pikietowanie, a także karę więzienia za złamanie umowy pracy przez robotnika, który miał być traktowany przez sąd na równi z przedsiębiorcą. Wprowadzono 56-godzinowy tydzień pracy, ustawę zabraniającą zatrudniać dzieci poniżej 10. roku życia czy ustawę o ochronie zdrowia i poprawie mieszkalnictwa rzemieślników.

Reformy Disraeliego nie były czymś nowym, lecz często stanowiły kontynuację i wzmocnienie już wcześniej uchwalonych przepisów. I tak na ten przykład Chimney Sweeps Act, który został przyjęty w 1834 roku i zakazywał wykorzystywania dzieci poniżej 14. roku życia do czyszczenia kominów, nie do końca był faktycznie przestrzegany. Dopiero wprowadzona w 1875 roku przez rząd Disraeliego reforma implementowała konieczność licencjonowania kominiarzy i nałożyła na policję obowiązek egzekwowania wcześniejszych przepisów. Podobnie było z ustawami dotyczącymi pracy dzieci, kobiet i robotników w przemyśle (zapoczątkowane m.in. przez Factory Acts w 1833 roku) oraz obowiązkowej edukacji czy zdrowia. Regulacje były stopniowo rozszerzane przez cały wiek XIX, choć głównym problemem wciąż pozostawało ich egzekwowanie. Z informacji podawanych przez brytyjski parlament możemy wyczytać, że od 1700 do 1840 roku wprowadzono blisko 600 ustaw, które miały polepszyć jakość życia w tamtejszych miastach.

W polityce zagranicznej warto wyróżnić dokonanie przez Disraeliego strategicznego zakupu akcji w Kanale Sueskim, co dało Wielkiej Brytanii kontrolę nad jedną z najważniejszych dróg wodnych na świecie. W 1875 roku przez kanał przepływało trzy piąte brytyjskich statków, głównie do Indii, które określał on „perłą w koronie brytyjskiej”.

Spuścizna Benjamina Disraeliego jest dostrzegalna również w dzisiejszych czasach. Były premier David Cameron nazwał go swoim ulubionym konserwatystą, a premier Theresa May oświadczyła, że jej rząd będzie prowadzić politykę „jednego narodu” działającego na rzecz wszystkich, a nie tylko nielicznych. W marcu 2019 roku sformułował się w łonie brytyjskiej Partii Konserwatywnej koło parlamentarne „One Nation Conservatives”. Z kolei po wygranych wyborach w grudniu 2019 roku; obecny premier Boris Johnson powiedział: „Na obecnym etapie wygląda na to, że ten  konserwatywny rząd jednego narodu (one-nation conservative) otrzymał potężny nowy mandat, aby doprowadzić do Brexitu, ale nie tylko po to, aby go zrealizować, ale aby zjednoczyć ten kraj i posunąć go naprzód”.
 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSuzuki separuje branżę motocyklową od motorowodnej – na razie tylko w USA
Następny artykułFrancuzi przeciwko policyjnej brutalności