A A+ A++

Nie udało się Sokołowi Ostróda awansować do 1/8 Wojewódzkiego Pucharu Polski. Dziś grający w klasie okręgowej ostródzianie ulegli na własnym boisku trzecioligowemu GKS Wikielec 1:2.

Trener Andrzej Burchart desygnował do gry z trzecioligowcem z Wikielca następująca jedenastkę: Chełmiński, Kowalski, Błaut, Redesiuk, Dwórznik, Szczepański, Musiński, Szymański, Czajkowski, Kulpa, Styś.

Goście z Wikielca rozpoczęli spotkanie w następującym zestawieniu: Wąsowski, Krasovskiy, Szypulski, Jajkowski, Rosoliński, Otręba, Jackowski, Nowicki, Licznerski, Dabrowski, Kalisz.

Spotkanie przy ul. 3 Maja w Ostródzie toczyło się przy sztucznym świetle. W 20 minucie doskonała okazję dla gości zmarnował Szypulski. Po faulu na Rosolińskim arbiter Marcin Szczerbowicz podyktował rzut karny dla gości z Wikielca, jednak Szypulski nie wykorzystał jedenastki.

Kilkanaście minut później kibice mogli doznać swoistego deja vu. W 38 minucie w polu karnym ostródzian faulowany był Mateusz Jajkowski, a sędzia odgwizdał kolejnego karnego dla Wikielca. Do piłki podszedł tym razem Kalisz, ale także on się pomylił! Do przerwy żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć bramki.

Co nie udało się gościom do przerwy, udało się tuż po niej. Po czterech zmianach dokonanych w przerwie w drużynie z Wikielca padła pierwsza bramka w meczu. W 48 minucie gości wyręczył obrońca ostródzian Kowalski, strzelając gola samobójczego.

Od 68 minucie Sokół grał z przewagą jednego zawodnika. Po zagraniu ręką poza polem karnym czerwoną kartkę ujrzał bramkarz Wikielca Jakub Wąsowski i musiał opuścić murawę. Wydawało się, ze Sokół teraz przystąpi do huraganowego ataku. 5 minut później wreszcie Sokół strzela gola, jednak sędziowie odgwizdali spalonego.

Tymczasem nadeszła 78 minuta. Po akcji dwóch wprowadzonych po przerwie zawodników – Filipczyka i Kordykiewicza GKS Wikielec wyszedł na dwubramkowe prowadzenie.

W 85 minucie nadzieja została wlana w serca kibiców trójkolorowych. Strzelcem bramki kontaktowej został wprowadzony na boisko po przerwie Śnieżawski.

W 90 minucie goście zadali decydujący cios. kolejny raz asystuje Filipczyk, a do bramki ostródzian trafia Sobociński. Taki wynik utrzymał się do końca i ostatecznie Sokół Ostróda, mimo walki i ambicji przegrał na własnym boisku z zespołem GKS Wikielec 1:3.

Tym samym Sokół Ostróda zakończył w tym sezonie swoją przygodę z Wojewódzkim Pucharem Polski, przegrywając z aktualnie mocniejszym przeciwnikiem z Wikielca

Sokół Ostróda – GKS Wikielec 1:3 (0:0)

Bramki: Śnieżawski (85′) – Kowalski (sam, 48′), Kordykiewicz (78′), Sobociński (90′)

Foto: PB

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBez Wolffa, bez zwycięstwa? Kielczanie polegli w Lidze Mistrzów
Następny artykułRusza rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 634 w powiecie wołomińskim