Army of the Dead powinno spełnić oczekiwania zarówno fanów klasycznego kina akcji, jak i widzów wymagających od filmów wielu ukrytych znaczeń i przesłania. Tak przynajmniej przedstawia swoje najnowsze dzieło Zack Snyder.
- Zack Snyder twierdzi, że Army of the Dead to nie tylko zwykły film akcji o zombie, ale i pełne emocji oraz głębi kino drogi z paroma politycznymi metaforami;
- udostępniono 2 nowe fotosy z planu, przedstawiające głównych bohaterów w akcji.
Jak już od jakiegoś czasu dobrze wiemy, Zack Snyder zajmuje się nie tylko wersją reżyserską Ligi Sprawiedliwości, ale i filmem akcji o zombie pod tytułem Army of the Dead. Będzie to przepiękna, ekscytująca rozwałka oparta głównie na praktycznych efektach specjalnych, wzorowana przede wszystkim na tzw. heist movies, czyli filmach o napadach na różnorakie placówki (np. trylogia Ocean’s). Snyder mówi jednak, że powinniśmy spodziewać się po dziele także sporo emocji i głębi, co zdradził ostatnio w wywiadzie dla serwisu Entertainment Weekly.
Reżyser potwierdził, że doczekamy się krwawej rozróby z żywymi trupami w roli głównej, ale zastanawiał się, jak rozwinąć gatunkowo serię względem Świtu żywych trupów z 2004 roku. Dlatego też oprócz pierwiastka heist movie należy spodziewać się epickiego kina drogi z dozą „ciepła i prawdziwych emocji pomiędzy bohaterami”. Dzieło nie uniknie także politycznych metafor dotyczących imigracji, konsumpcjonizmu czy szowinistycznej władzy.
W ramach wywiadu udostępnione zostały także 2 nowe fotosy z filmu, z którymi możecie się zapoznać zarówno powyżej, jak i poniżej. Przedstawiają one całą ekipę żołnierzy odpowiedzialnych za faszerowanie zombiaków nabojami – wśród nich jest między innymi popularny aktor, Dave Bautista, kojarzony przede wszystkim z roli Draxa Niszczyciela ze Strażników Galaktyki. Gwiazdor również dodał coś od siebie na temat filmu i wytłumaczył, dlaczego bierze w nim udział. Od jakiegoś czasu zarzekał się bowiem, że interesują go jedynie bardziej dramatyczne role i to w dużo poważniejszych produkcjach. Po przeczytaniu scenariusza Army of the Dead zauważył w nim sporo głębi oraz potencjału – poza tym po prostu chciał pracować ze Snyderem.
Dave Bautista to jedna z największych gwiazd filmu. Źródło: Entertainment Weekly
Wiemy także od dawna, że produkcja pojawi się na Netfliksie, ale nie był to pierwszy kierunek reżysera. Początkowo zwrócił się do Warner Bros., ale spotkał się z szybkim odrzuceniem, gdyż wytwórnia bała się wyłożyć tak ogromne pieniądze na film o zombie. Netflix zareagował zupełnie odwrotnie, zapewniając odpowiednie środki do nakręcenia dzieła. Przypomina to nieco historię Irlandczyka Martina Scorsesego i szalone 200 milionów dolarów wyłożone przez amerykańską platformę streamingową.
Army of the Dead zobaczymy najpewniej jeszcze w tym roku, choć dokładna data premiery filmu nie jest znana.
- Zombie jak żywe – w 90 procentach wolne od CGI – w nadchodzącym filmie Netflixa
- Netflix pewny swego. Spin-off filmu o zombie ma już obsadę
Zapraszamy Was do polubienia profilu Newsroomu na Facebooku. Znajdziecie tam nie tylko najciekawsze wiadomości, ale i szereg miłych dodatków.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS