A A+ A++

Prawo nie zostawia wątpliwości, jak wybrać następnego pierwszego prezesa SN. Teraz nadszedł czas na ważną decyzję prezydenta RP.

Ostatnia decyzja prof. Małgorzaty Gersdorf, pierwszej prezes Sądu Najwyższego, o odwołaniu wyznaczonego na 21 kwietnia zgromadzenia ogólnego sędziów SN, na którym miał się dokonać wybór pięciu kandydatów na następców na jej stanowisko, wywołała dyskusję, jak ma się potoczyć wymiana na tym urzędzie.

Wkracza prezydent

Zgodnie z ustawą o SN w razie niewybrania kandydatów na stanowisko pierwszego prezesa SN w terminie, a powinno to nastąpić w połowie marca (wtedy zresztą prezes Gersdorf zwołała pierwsze posiedzenie wyborcze SN, ale do niego nie doszło), prezydent „niezwłocznie powierza” wykonywanie obowiązków pierwszego prezesa SN wskazanemu przez siebie sędziemu SN. Ten zaś w ciągu tygodnia zwołuje zgromadzenie sędziów SN w celu wyboru kandydatów na stanowisko pierwszego prezesa.

Prezydent zatem mógł to uczynić już na przełomie marca i kwietnia, a nie reagował chyba tylko dlatego, aby nie zaogniać już tak gorącego sporu wokół SN. Teraz ma zareagować.

– Po zakończeniu kadencji pierwszej prezes SN Małgorzaty Gersdorf prezydent Andrzej Duda zamierza skorzystać ze swoich uprawnień do powołania pierwszego prezesa SN – powiedział Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta.

Zgodne z ustawą o SN wskazany przez prezydenta sędzia powinien niezwłocznie zwołać zgromadzenie ogólne sędziów SN, które wybiera spośród siebie pięciu kandydatów na stanowisko pierwszego prezesa. Obecnie w SN jest 97 sędziów, w tym 37 nowych, wszystko więc wskazuje, że ci nowi zdołają wybrać przynajmniej jednego kandydata, gdyż każdy głosujący ma jeden głos. A prezydent może mianować na prezesa nawet tego z najmniejszą liczbą głosów.

Wyborów i nominacji pierwszego prezesa można się zatem spodziewać na początku maja, ewentualnie tuż po wyborach prezydenckich. Zresztą Andrzej Duda może realizować swoje kompetencje do końca obecnej kadencji, która kończy się dopiero 6 sierpnia.

Od strony technicznej nie powinno być problemu, gdyż już wcześniej w SN pojawiły się propozycje, aby z powodu epidemii skorzystać z internetowego systemu głosowania. Rozważane było też zebranie się sędziów SN w kilku salach jego gmachu i wrzucanie głosów do ustawionej na korytarzu urny.

Władza Pierwszego

Chociaż w Sądzie Najwyższym nie ma hierarchii jak w urzędzie czy prokuraturze, a władzę sądowniczą sprawują zmienne składy sędziowskie, władza pierwszego prezesa SN jest duża. Reprezentuje on Są … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDagmara Kaczmarek-Szałkow rodziła bez męża. Opowiedziała o tym w “Faktach”
Następny artykułŚmierć podczas rozładunku