Drzewa w mieście zawsze bardzo są potrzebne, szumne akcje przypominają o ich sadzeniu. Szkoda tylko, że te które są już posadzone, umierają.
Część tych drzew przy Chełmońskiego wymarła i leżą teraz powalone. Widok jest przygnębiający.
Widać się nie przyjęły, może źle je posadzono lub niewłaściwie po posadzeniu je pielęgnowano. Może czekają na wymianę? (Od.nowa?)
Mieszkańcy pytają dlaczego nikt ich nie uprzątnął i ufundował tak przygnebiający widok.
Nie jest to odosobniony w mieście przypadek wymierających po posadzeniu drzew, a przecież te wymagają jedynie odpowiedniej profesjonalnej opieki i nieco wrażliwości. Nie chodzi o chwalenie się kolejnym nasadzeniami a o rzeczywisty dobrostan drzew.
Przykładem są drzewa na ulicy Mickiewicza, które regularnie są przesadzane lub zabijane.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS