A A+ A++

Mieszkańcy Milowic, dzielnicy Sosnowca oraz m.in. katowickiej Dąbrówki Małej i Czeladzi po raz kolejny będą protestować przed Zakładem Odzysku i Unieszkodliwiania Odpadów należącego do Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Katowicach. Powodem jest jak zwykle smród.

Problem fetoru, który odczuwają m.in. mieszkańcy sosnowieckiej dzielnicy Milowice, wraca jak bumerang.  – Smród pojawiał się w 2018 r. gdy rozbudowywano pobliski Zakład Odzysku i Unieszkodliwiania Odpadów przy ul. Milowickiej należący do Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Katowicach. Od tamtej pory cierpią przez to nie tylko osoby mieszkające w mojej dzielnicy, ale też w Czeladzi, Siemianowicach Śląskich i w katowickiej Dąbrówce Małej. Organizowaliśmy pikiety, wysyłaliśmy pisma, w sprawie organizowano spotkania. Wszyscy wiedzą o problemie, ale on nie znika — przypomina Wojciech Nitwinko, radny z Milowic.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInPost sponsorem rywala Realu Madryt zza miedzy. Paczkomaty na kolejnym stadionie piłkarskim
Następny artykułDrzemka w hotelu kosztowała go pracę. “Jestem ofiarą Marriotta”