Sprawę bada prokuratura w Świebodzinie. Mężczyzna zginął na miejscu. Z maski auta, kokpitu, kierownicy niewiele zostało. Samochód został mocno zmiażdżony po tym, gdy wbił się w potężne, przydrożne, kilkusetletnie drzewo. Strażacy przyznają, że próbowali reanimować mężczyznę, bez skutku. Zajęli się zabezpieczeniem miejsca wypadku. Na ulicę wyciekło paliwo, oleje.
Wypadek wydarzył się ok. godz. 12 w powiecie świebodzińskim, na drodze wojewódzkiej między Chociulami a Raduszcem. Na tym odcinku trasy jechało kilka aut.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS