W sobotni wieczór kierujący samochodem osobowym na łuku drogi utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. W wyniku tego zdarzenia śmierć poniósł 32-letni pasażer, a kierowca z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Jak wykazały późniejsze badania, kierowca był pod wpływem alkoholu.
W sobotę (21 stycznia) w godzinach wieczornych na ul. Półłanki kierujący samochodem audi, na łuku drogi zjechał poza krawędź jezdni, uderzając w drzewo. Na miejscu pojawili się policjanci oraz służby ratunkowe.
Strażacy z zakleszczonego pojazdu wyciągnęli dwie osoby. Załoga pogotowia ratunkowego zabrała do szpitala kierującego, który posiadał obrażenia zagrażające jego życiu.
– Pasażer nie dawał natomiast oznak życia, dlatego medycy podjęli próbę jego reanimacji. Niestety, mimo starań ratowników, nie udało się uratować życia 32-latkowi. W szpitalu kierowca został przebadany między innymi pod kątem trzeźwości. Jak się okazało, 45-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie – powiedział Piotr Szpiech z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
Na miejscu przeprowadzone zostały oględziny pod nadzorem prokuratora. Dokładne okoliczności wypadku i jego przyczyny będą wyjaśniane podczas śledztwa. Kierującemu za spowodowanie wypadku śmiertelnego w stanie nietrzeźwości grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS