A A+ A++

Sprawa dotyczy migrantów, którzy przelecieli do Polski pod koniec sierpnia w ramach ewakuacji z Afganistanu. Migranci zamieszkali w ośrodku dla cudzoziemców w Dębaku pod Warszawą i zostali objęci obowiązkową kwarantanną. Kilka dni po przylocie jeden z Afgańczyków zgłosił się do ambulatorium w ośrodku z bólem brzucha i wymiotami. Na początku nie zeznał, że jadł grzyby.

Dzień po tym wydarzeniu rodzina przyznała się, że jadła grzyby. Kiedy kolejnego dnia do szpitala trafiło dwóch chłopców. Okazało się, że Afgańczycy zjedli muchomora sromotnikowego, który jest podobny w ich kraju do jadalnego muchomora królewskiego. Dwóch chłopców zmarło na początku września. Afgańczycy po śmierci dzieci tłumaczyli, że musieli się dożywiać, bo w ośrodku było kiepskie jedzenie.

Śmierć dzieci z Afganistanu. Koniec śledztwa prokuratury

Pracownicy ośrodka zapewniali jednak, że afgańska rodzina miała dobre warunki bytowe, co potwierdziły ustalenia śledczych – podała „Rzeczpospolita”. Prokuratura miała zbadać m.in. odpowiedzialność personelu ośrodka i narażenia migrantów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślnego spowodowania śmierci chłopców.

Zatrucie uznano za nieszczęśliwy wypadek, a śledztwo zostało umorzone z uwagi na brak znamion czynu zabronionego. Prokuratura ustaliła, że żaden z pracowników ośrodka nie widział momentu zbierania grzybów, ani ich przyrządzania i nie mógł ostrzec Afgańczyków przed ich spożyciem. Nie byli też w stanie przewidzieć, że migranci złamią zasady kwarantanny i wyjdą do lasu, zbierając nieznane im grzyby. Dodatkowo początkowo zataili, że je zjedli i nie wskazali wszystkich osób, które to zrobiły.

Czytaj też:
Polski rząd ewakuował Afgańczyków, ale potem ich zostawił. „Ludzie wzięli to na swoje barki, a nie państwo”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNieoficjalnie: Rządowa limuzyna pędziła przez ulice Warszawy. W środku prezes PiS
Następny artykułKrzysztof Piątek bliski powrotu do Genoi