Wczoraj, 3 listopada (16:58)
Prokuratura Rejonowa w Płocku skierowała do Sądu Rejonowego w Gostyninie akt oskarżenia wobec 41-letniego M. R., uczestnika rejsu po Wiśle w sierpniu 2021 r., podczas którego z kierowanej przez niego łodzi wypadł i utonął ówczesny starosta płocki Mariusz Bieniek.
M.R. był znajomym Mariusza Bieńka, a w czasie feralnego rejsu, jak ustalono w śledztwie, pełnił rolę “kierownika statku, kapitana łodzi”, w tym przypadku łodzi z doczepnym silnikiem spalinowym, której był też właścicielem.
Jak przekazał w czwartek zastępca prokuratora rejonowego w Płocku Marcin Policiewicz, w akcie oskarżenia zawarto dwa zarzuty wobec kapitana łodzi – jeden dotyczy spowodowania wypadku w ruchu wodnym ze skutkiem śmiertelnym przez osobę, która, będąc w stanie nietrzeźwości, naruszyła tym samym zasady bezpieczeństwa. Drugi natomiast dotyczy prowadzenia w ruchu wodnym pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości.
Zastępca prokuratora rejonowego w Płocku wyjaśnił, że akt oskarżenia wobec M.R. został skierowany do Sądu Rejonowego w Gostyninie ze względu na właściwość miejsca zdarzenia, do którego doszło na Wiśle powyżej Płocka.
Przypomnijmy, że zgodnie z art. 177 par. 2. Kodeksu karnego kto, naruszając chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje wypadek, a jego następstwem jest śmierć innej osoby, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Z kolei według art. 178a par 1. Kodeksu karnego kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Do wypadku doszło 22 sierpnia 2021 r. na Wiśle, mniej więcej na wysokości miejscowości Świniary. W czasie śledztwa ustalono, że M.R. jako “kierownik statku, kapitan łodzi”, będąc w stanie nietrzeźwości, naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu wodnym.
Według śledczych, będąc odpowiedzialnym za przestrzeganie przepisów żeglugowych, M.R. pozwolił wejść na pokład osobom po spożyciu alkoholu oraz pozwolił na jego dalsze spożywanie, gdy łódź była na rzece, przy czym wiedział, że jej konstrukcja nie chroni przed wypadnięciem za burtę i nie ma na niej odpowiedniej liczby środków bezpieczeństwa, jak kamizelki ratunkowe czy środki asekuracyjne.
W śledztwie ustalono, że M.R. prowadził łódź, będąc w stanie nietrzeźwości ze stężeniem alkoholu 1,44 promila, a w konsekwencji po rozpoczęciu manewru zatrzymania doprowadził do wywrócenia się jednostki, przy czym cała załoga wypadła do wody. W części tego zarzutu zwrócono uwagę, że starosta Mariusz Bieniek, podczas podjętej próby odwrócenia łodzi, “nie będąc wyposażony w środki ratunkowe i po spożytym wcz … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS