A A+ A++

O skierowaniu do sądu aktu oskarżenia poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak. Oprócz zabójstwa sześciotygodniowej dziewczynki, śledczy zarzucają im także posiadanie amfetaminy. – Oboje nie przyznali się do winy, złożyli wyjaśnienia, w których odmiennie zaprezentowali przebieg zdarzenia – powiedział prokurator.

Do zdarzenia doszło 22 listopada 2021 r. w mieszkaniu w Złotowie. Jak informowali śledczy, 27-letnia wówczas kobieta zadzwoniła do sąsiadki i powiedziała, że jej dziecko nie oddycha. Gdy sąsiadka poleciła matce, by zadzwoniła na pogotowie ta miała odpowiedzieć, że jeszcze tego nie uczyniła. Sąsiadka weszła do mieszkania pary, gdzie zastała 28-latka, który miał się nie interesować tym, co się dzieje z dzieckiem.

Czytaj reportaż Małgorzaty Goślińskiej: Syndrom dziecka krzywdzonego. “Aż się prosiło, żeby ktoś zajrzał do tej rodziny”

Gdy sąsiadka podjęła reanimację niemowlęcia do mieszkania wróciła matka dziewczynki. Wezwana na miejsce ekipa pogotowia stwierdziła śmierć dziecka, u którego ujawniono obrażenia głowy. Zatrzymany w mieszkaniu mężczyzna był trzeźwy. Matce dziecka i jej partnerowi przedstawiono zarzut zabójstwa 1,5-miesięcznego niemowlęcia, którego mieli dokonać wspólnie i w porozumieniu. Para została tymczasowo aresztowana.

Śledczy informowali również, że w grudniu 2020 r. podejrzany mężczyzna został skazany za znęcanie się i spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu u swojej byłej żony. Złotowska policja przekazała także, że do czasu zabójstwa dziecka funkcjonariusze nie byli wzywani na interwencje do mieszkania zatrzymanej pary, a rodzina nie miała założonej tzw. niebieskiej karty.

Śledztwo w sprawie zabójstwa dziewczynki trwało tak długo, bo biegli pracowali nad kompleksową ekspertyzą dotyczącą mechanizmu śmierci dziecka. Jak poinformował Łukasz Wawrzyniak, według biegłych niemowlę zginęło od ciosu lub ciosów zadanych w głowę narzędziem tępokrawędzistym, co spowodowało rozległe obrażenia czaszkowo-mózgowe.

Jak dodał, przeprowadzone badania wykazały, że oboje podejrzani zażywali amfetaminę, a w chwili zatrzymania nie byli pod wpływem alkoholu.

Oskarżeni w tej sprawie pozostają tymczasowo aresztowani. Za zabójstwo grozi od ośmiu lat więzienia, 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywocia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWTA w Rzymie: Aliaksandra Sasnowicz – Leylah Fernandez. Relacja i wynik na żywo
Następny artykułWschowa. Ojciec i córka nie żyją. Sekcja zwłok wykazała, że dziewczynka miała wiele ran kłutych