W czwartek 9.05 w Wysokiem Mazowieckiem doszło do tragedii. Rano do tamtejszego szpitala trafiła kobieta z 2,5 letnią dziewczynką i 8 letnim chłopcem. Mimo udzielonej całej trójce pomocy medycznej, dziewczynka zmarła. Chłopca w stanie ciężkim przetransportowano do szpitala w Białymstoku.
Prokurator rejonowy w Wysokiem Mazowieckiem Grzegorz Kryszpin przekazał Radiu Białystok, że nic nie wskazuje na udział osób trzecich. Brak też na ciele dziewczynki widocznych ran czy obrażeń. Także strażacy nie stwierdzili obecności czadu w mieszkaniu.
Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia okoliczności sprawy.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS