A A+ A++

Tuż przed godziną 11.00 powrócił na miejsce, w którym spędził kilkadziesiąt lat, stając się wizytówką naszego miasta. Zupełnie odmieniony już cieszy oczy świdniczan.

Śmigłowiec SM-1 od lutego przebywał na zasłużonym urlopie, by w pomieszczeniach PZL-Świdnik przejść gruntowny remont. Jak podkreślały władze miasta, maszyna, która jest jednym z najbardziej charakterystycznych symboli Świdnika, musi wyglądać estetycznie.

– Tym bardziej, że w tym roku PZL-Świdnik, a więc zakład, w którym śmigłowiec powstał i do którego należy, obchodzi 70-lecie. Stąd decyzja o jego demontażu i odnowieniu – wyjaśniał Marcin Dmowski, zastępca burmistrza.

Zgodnie z ustaleniami, w SM-1 wymieniono wszystkie niezbędne elementy konstrukcyjne. Zanim pracownicy Zakładu Remontowego PZL-Świdnik mogli przystąpić do niezbędnych działań, musieli opróżnić kabinę z 70 litrów śmieci i resztek po ptasich gniazdach. Potem wymienili wszystkie, skorodowane rury podwozia, a także wirnik ogonowy. Drewniany oryginał pokryto, dla zwiększenia jego żywotności, żywicą epoksydową. Śmigłowiec otrzymał nowy komplet łopat wirnika głównego. Uzupełniono ubytki w poszyciu kadłuba. Odświeżono wnętrze kabiny, które wzbogaciło się o imitację tablicy przyrządów. Założono siateczki chroniące przed wizytami ptaków. Cały kadłub został wyszlifowany dla usunięcia rdzy, starego lakieru i pomalowany na nowo, z zachowaniem oryginalnych barw. Ogromną różnicę jakości w wyglądzie SM-1 robią prześwitujące okna kabiny, które zamieniły stare, wyglądające jakby były zrobione z blachy.

SM-1 wrócił dzisiaj rano na rondo u zbiegu al. Lotników Polskich i ul. Racławickiej. Montaż na cokole, również odnowionym i pomalowanym, trwał prawie 2 godz. Operacji, za którą odpowiadała ekipa PZL-Świdnik, przyglądało się wielu mieszkańców, komplementujących nowy wygląd maszyny.

– Jest naprawdę piękny! Fajnie, że wstawiono szyby, przez które widać kawałek wnętrza śmigłowca. Dobrze, że już wrócił, bo tęskniliśmy za tą jedyną w swoim rodzaju wizytówką Świdnika – komentowali.

Zadowolenia nie ukrywa również burmistrz Waldemar Jakson: – Cieszę się, że SM-1 jest już na swoim miejscu i wspaniale się prezentuje. Lotnictwo stanowi jeden z głównych filarów tożsamości naszego miasta. Tutaj powstało kilka tysięcy śmigłowców, ale także szybowce. Możemy być dumni ze wspaniałych pilotów i utalentowanych konstruktorów. Śmigłowiec będzie przypominał o naszej niezwykłej lotniczej historii, zarówno mieszkańcom, jak i gościom, którzy odwiedzają Świdnik.

–  Po kilku miesiącach spędzonych w zakładzie SM -1wrócił do nas zupełnie odmieniony – dodaje M. Dmowski. – Udało się przywrócić go do stanu świetności wspólnymi siłami gminy i PZL-Świdnik, chociaż oczywiście największe podziękowania należą się zakładowi, który zajął się pracami remontowymi. To piękny prezent na jubileusz 70-lecia PZL-Świdnik oraz dla miasta, które przecież wyrosło wokół fabryki. Na pewno będziemy dbali o śmigłowiec, a mieszkańców zapraszamy do jego podziwiania.

aw

Głos Świdnika PZL – Świdnik remont SM-1 śmigłowiec Świdnik UM Świdnik

Artykuł przeczytano 374 razy

Last modified: 26 lipca, 2021

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzęstochowskie24: Lato sprzymierzeńcem salmonelli
Następny artykułMentzen przyznaje: “Szczepionki ograniczają śmiertelność…”