W wartym ponad 80 mln zł zielonogórskim Parku Technologii Kosmicznych zobaczymy mały basen, w którym naukowcy przeprowadzą w wodzie próby zachowań satelitów w stanie nieważkości. Są także laboratoria badań wytrzymałości materiałów, czy analiz sygnałów kosmicznych.
Gości w holu Parku Technologii Kosmicznych wita mała postać. Pozdrawia, używa imion. Macha rękami. – Nazywa się Nao. To robot humanoidalny. Ma niecałe 70 cm i wygląd człowieka. Jego zadania są czysto rozrywkowe, ma po prostu bawić odwiedzających, odpowiadać na pytania i w chodzić w interakcje – opowiada Marek Grzesik z z firmy KreaTech – Kreatywni Technologicznie.
Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS