– To zdecydowanie ulga. Nie było to dla mnie łatwe jako babci i matki, bo o ile Franek jeszcze nie rozumie, co się dzieje, to ból i smutek syna był dla mnie równie bolesny. Cieszę się, że Oliwia zaczęła respektować postanowienia sądu i wszyscy możemy cieszyć się obecnością Frania w naszym życiu. Wprawdzie nie tak wyobrażałam sobie bycie babcią, ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu i musimy brać życie, jakie jest – skomentowała.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS