– Wszyscy wiemy, że bez przeszłości nie ma teraźniejszości. To miejsce jest najlepszym tego dowodem, pokazuje jak możemy łączyć pokolenia. Radują się nasze serca, gdy widzimy tu tyle dzieci i młodzieży – mówiła dziś w Milewszczyźnie Bożena Jolanta Jelska-Jaroś, członek zarządu Powiatu Sokólskiego.
W miejscowym Parku Kulturowym przez dwa dni trwał Festyn Archeologiczny. Ponad 60 rekonstruktorów przyjechało z całej Polski, aby przenieść nas w świat średniowiecznych wojów. Były degustacje słowiańskiego chleba oraz pokazy dawnego rzemiosła. Publiczność dopisała.
– To coś niezwykłego, że możemy w tym miejscu nie tylko bawić się i doświadczać różnych wrażeń, lecz także wspominać przeszłość na bazie dowodów materialnych, które tutaj jeszcze są i chcemy je wzbogacać o kolejne elementy, aby pamiętać o przeszłości i naszych przodkach – przemawiał Mirosław Lech , wójt Korycina.
Największym zainteresowaniem przybyłych licznie gości, cieszyła się Wielka Bitwa o Gród oraz pokaz łucznictwa konnego w wykonaniu Anny Sokólskiej, światowej klasy zawodniczki łucznictwa konnego.
Współorganizatorem Festynu Archeologicznego w Milewszczyźnie był Powiat Sokólski.
sokolka-powiat.pl
* Materiał zlecony
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS