A A+ A++

Kara grzywny, a nawet pozbawienia wolności może grozić pilotowi z Polski, który latał śmigłowcem nad słowackimi Tatrami.

Pracownicy Tatrzańskiego Narodowego Parku ze Słowacji poszukują pilota, który mimo zakazu zdecydował się latać śmigłowcem nad terytorium parku. Film, który opublikowano w mediach społecznościowych, to tylko jeden z wielu lotów widokowych, jaki śmigłowiec odbywa nielegalnie nad TANAP-em. Słowaccy przyrodnicy zgłosili już zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

– Zakaz lotów jest dlatego, że chodzi o teren parku narodowego. Polacy też zabraniają lotów nad terenem TPN. Takie loty zagrażają kozicom, świstakom, orłom, a nawet ludziom, bo może wyzwolić lawinę – informuje Peter Dzurilla z TANAPu.

Słowaccy przyrodnicy informują, że pułap lotu śmigłowca musi wynosić min. 300 m nad najwyższym punktem terenu w promieniu 600 m. Słowacy twierdzą, że pilot nie utrzymuje odpowiednio wysokiego pułapu lotu, przez co stwarza zagrożenie dla flory i fauny, a także turystów znajdujących się w parku.

Loty, które zostały zgłoszone do organów ścigania odbywają się w rejonie Tatr Bielskich na Słowacji.

ms/

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStrach przed wezwaniem
Następny artykułWyjazd na weekend