Słowacja, ukryty klejnot Europy Środkowej, oferuje zaskakujące atrakcje dla każdego podróżnika. Może nie ma palm, piramid i tropikalnych owoców zbieranych wprost z drzewa, nie ma też morza, oceanu i wielu jezior, jednak jest wyspa, które rekompensuje niemal wszystko. Sielski krajobraz, fascynująca historia i zróżnicowany, swojski klimat sprawia, że człowiek czuje się tu, jak w domu. To idealne miejsce dla tych, którzy szukają aktywnego wypoczynku wśród malowniczych terenów. Jednym z takich regionów jest Žitný Ostrov, czyli Wyspa Żytnia, która leży na południowym zachodzie Słowacji, za Bratysławą, przy granicy z Węgrami. I choć wydaje się, że to nie duże miejsce, można się łatwo pomylić, bo liczy ponad 1300 km kwadratowych.
Jak na wyspę, to na Żytnią. Leży niecałe trzy godziny jazdy od granicy z Polską
Wyspa Żytnia, a w zasadzie Žitný Ostrov, to największa wyspa śródlądowa w Europie. Utworzona jest przez koryta Dunaju, Małego Dunaju i Wagu. Tutejsza ziemia bogata w składniki odżywcze od niemal tysięcy lat chroni największe zasoby wody pitnej. Słowacy, bez ogródek, nazywają ją największą rzeczną wyspą w centralnej Europie. Grupa rzecznych wysp ma szerokość od 15 do 30 kilometrów i cięgnie się przez 84 kilometry.
Dojazd od granicy z Polską zajmuje niecałe trzy godziny, a trasa biegnie wygodną autostradą. Wyspa Żytnia jest więc idealnym miejscem na przerwę w podróży na południe, np. do Chorwacji. W mieście niemal na każdym kroku widać napisy w języku węgierskim. Nic dziwnego skoro ludność węgierska stanowi tu ponad połowę, a większość mieszkańców tego regionu włada dwoma językami. Na miejscu znajdziemy setki trzygwiazdkowych hoteli z barami i restauracjami, a także pensjonaty, kempingi i pola namiotowe gotowe na przyjęcie tysięcy turystów. W wielu miejscach można korzystać z dobrodziejstw wód termalnych, i aquaparków. Atrakcji na Wyspie Żytniej jest co niemiara, a urlop w tak malowniczym miejscu z pewnością będzie ciekawym doświadczeniem.
Gorący przypływ odpoczynku i zabaw w wodzie
Choć Wyspę Żytnią w głównej mierze definiuje Dunaj, nie tylko jego wody są tutaj najistotniejsze. Pod ziemią znajdują się ogromne zasoby wody pitnej, a także bogate w minerały źródła termalne. Słowacy doskonale wiedzą, jak to wykorzystać. Odkrywanie Wyspy Żytniej można zacząć np. od kąpieliska w Wielkim Mederze – Thermal Corvinus Velký Meder, które w tym roku obchodzi 50-lecie istnienia. Turyści, odwiedzając ogromny kompleks, mogą korzystać z krytych i odkrytych basenów, jacuzzi, saun fińskich, ziołowych, parowych i infra, a także strefy spa, która oferuje masaże, łóżko do termo akupresury Ceragem Master, refleksologię, aromaterapię, biosolarium, grotę solną oraz kąpiel morską. Woda we wszystkich basenach ma od 26 do 28 st. Celsjusza, co korzystnie wpływa na kręgosłup i mięśnie. Obecnie, na obszarze 80-hektarowego parku leśnego, jest 10 basenów, które położone są w sąsiedztwie 80-hektarowego parkowego lasu.
Miejsce to oferuje mnóstwo wodnych atrakcji dla dzieci. Są wśród nich rozmaite zjeżdżalnie, dysze, trampoliny, ścianka wspinaczkowa nad wodą i największy w Słowacji 600-metrowy park linowy Tarzana. Obiekt znajduje się między Dunajską Stredą oraz Komarnem, zaledwie 10 km od granicy węgierskiej i 65 km od Bratysławy.
Słowacja to nie tylko góry. Polacy rzadko tu zaglądają, a ta wyspa to turystyczny hit Archiwum prywatne
– Cały kompleks ma 10 ha, a tuż przy nim znajduje się 100-hektarowy park i las. W ośrodku znajduje się trzynaście basenów, a w każdym z nich jest inna temperatura. Woda termalna służy głównie do regeneracji i wpływa korzystnie na kręgosłup, mięśnie i stawy. Obiekt działa przez cały rok i wówczas do dyspozycji gości jest siedem basenów, a latem to trzynaście basenów – mówią pracownicy kompleksu.
Słowacja to nie tylko góry. Polacy rzadko tu zaglądają, a ta wyspa to turystyczny hit Archiwum prywatne
Inną propozycją, która może poszczycić się równie bogatą ofertą z ogromnym rekreacyjnym terenem jest Thermalpark w największej na Wyspie Żytniej miejscowości Dunajská Streda. Na terenie obiektu znajduje się naturalne jeziorko, a przede wszystkim baseny z wodą termalną o temperaturze od 24 do 39 stopni, wydobywaną z głębokości 1600 m. Kompleks regeneracyjno-relaksacyjny ma baseny zewnętrzne i wewnętrzne, a oprócz przyjemnej oraz leczniczej wody oferuje również aquapark, czyli zjeżdżalnie i wielki świat wodny, interesujący głównie dla dzieci. Dorosłych zaś pocieszą jacuzzi, świetny wellness, czy masaże wodne. Nie brakuje saun, komfortowych szatni oraz restauracji, które w sezonie letnim oferują stoliki na tarasie.
Nie tylko ciepłe wody. Taką zaporą wodną mogą pochwalić się Słowacy
Na słowackiej ziemi, w pobliżu miasta, znajduje się także zapora wodna Gabčíkovo, w skład której wchodzi elektrownia z dwoma komorami śluzowymi przeznaczonymi dla transportu rzecznego. Obiekt powstał w 1992 roku i miał stabilizować Dunaj, chronić tereny przed powodziami i wytwarzać prąd. Osiem turbin wodnych działa na pełnych obrotach i osiąga łączną moc 720 MW.
Pracownicy zapory przekonują, że ta wciąż stabilizuje koryto Dunaju i zapewnia całoroczny ruch statków. Dziś zaspokaja 8 proc. słowackiego zapotrzebowania na energię elektryczną. Odwiedzający mogą nie tylko zwiedzić elektrownię i zobaczyć ogrom pracy koniecznej do okiełznania żywiołu rzeki, ale i wybrać się na przejażdżkę statkiem.
Słowacja to nie tylko góry. Polacy rzadko tu zaglądają, a ta wyspa to turystyczny hit Archiwum prywatne
Adrenalina i emocje? Warto wybrać się do Orechová Potôň
Będąc na Wyspie Żytniej, warto odwiedzić miejscowość Orechová Potôň, która oferuje dla turystów wiele lokalnych dobrodziejstw. Jednym z nich jest sanktuarium kotów, a w zasadzie Malkia Park, miejsce, w którym mieszkają zwierzęta uratowane z niewoli, np. z cyrków. Są tu lwy, tygrysy, niedźwiedź, a nawet gęsi. Atrakcją dla gości jest możliwość uczestniczenia w karmieniu lwów. Mini zoo jest idealnym miejscem do zwiedzania dla rodzin z dziećmi. Na miejscu działają obiekty gastronomiczne, a także klimatyczny hotel.
– Działamy od 2016 roku, a od dwóch lat mamy status ogrodu zoologicznego. Malkia Park to miejsce zaadaptowane w taki sposób, by były w nim warunki jak najbardziej naturalne. Nie przyjmujemy nowych zwierząt, bo musielibyśmy zmniejszyć tereny dla tych zwierzaków, które już tu są. Trafiają tu zwierzęta uratowane z m.in. z cyrków, które trafiają tu na taką swoją “emeryturę” – mówi przewodniczka.
Słowacja to nie tylko góry. Polacy rzadko tu zaglądają, a ta wyspa to turystyczny hit Archiwum prywatne
Turysta musi też coś przekąsić
Nawet turyści obojętni na rozkosze podniebienia, a ciężko takich spotkać, nie powinni przejść obojętnie obok przysmaków kukkońskiej kuchni. Niemal po sąsiedzku, także w Orechová Potôň, można zaserwować sobie dawkę zupełnie innego rodzaju wrażeń, jadąc na gospodarstwo Kukkonia. W lokalnym gospodarstwie serwowane są lokalne dania przygotowywane na bazie własnych produktów. Działająca tu restauracja, serwująca słowackie specjały, nie zapomina także o propozycjach dla wegetarian i wegan. Dla chętnych przewidziane są również warsztaty kulinarne.
Słowacja to nie tylko góry. Polacy rzadko tu zaglądają, a ta wyspa to turystyczny hit Archiwum prywatne
Aspekt sportowy nietrudno tu znaleźć
Dla amatorów ryku motorów motocykli i samochodów poleca się słynny, ogromny obiekt wyścigowo – treningowy Slovakia Ring. To uniwersalny tor wyścigowy z międzynarodowymi homologacjami, o długości 5.922 m, szerokości 12 m oraz najdłuższej prostej 900 m, na którym organizowane są większej i mniejszej rangi wyścigi. Można na nich korzystać z różnych konfiguracji – po sześć możliwości w obu kierunkach jazdy. Autorem projektu jest doświadczony austriacki architekt Hans Roth, który stworzył także podobne obiekty na terenie Austrii i Węgier. Słowacki obiekt ma stać się głównym obiektem sportowym w swoim kraju. Co ważne, istnieje możliwość spróbowania swoich sił z wykorzystaniem pojazdu własnego lub wynajętego. Na terenie kompleksu są również organizowane wyścigi gokartami.
Słowacy mają zatem obiekt wyścigowy światowego formatu. Ten tor to nie tylko znakomite miejsce do bezpiecznego wyszalenia się za kierownicą samochodu, gokartu lub motocykla, ale także doskonała kuźnia młodych wyścigowych talentów i ogromny magnes dla miłośników sportów motorowych oraz wspaniała reklama dla całej Słowacji.
Słowacja to nie tylko góry. Polacy rzadko tu zaglądają, a ta wyspa to turystyczny hit Archiwum prywatne
Pora na bezdroża, które prowadzą często do wyjątkowych miejsc
Na Słowacji czekają na turystów miejsca tętniące życiem, jak i te sielskie, w których czas się zatrzymał. Schowany gdzieś z dala od głównych dróg, niedaleko miejscowości Dunajský Klátov, jest młyn wodny, który jako jeden z niewielu ma napęd dolny. Od innych młynów na Dunaju odróżnia się murowaną młynicą, tylko koło i część napędowa są umieszczone w drewnianej części poddasza. Obiekt powstał na “Klatowskiej odnodze” Małego Dunaju najprawdopodobniej w XIX wieku. Jego obecny wygląd to efekt remontu przeprowadzonego w 1920 roku. Młyn jest wprawdzie przygotowany do pracy, ale nie można go uruchamiać z powodu niskiego poziomu wody.
Podobnych młynów jest tutaj więcej np. w miejscowościach Jelke czy Tomášikovo. Zazwyczaj są to konstrukcje z dolnym napędem, które wymagały silnego prądu i sporego przepływu wody. Na szczęście na Wyspie Żytniej woda nigdy nie brakuje.
Słowacja to nie tylko góry. Polacy rzadko tu zaglądają, a ta wyspa to turystyczny hit Archiwum prywatne
Jak widać, cuda słowackiej przyrody to nie tylko majestatyczne Tatry. Prawdziwy turystyczny raj czeka także w innych zakątkach Słowacji. Warto wspomnieć, że niedaleko Wyspy Żytniej znajdują się trzy stolice – Bratysława, Budapeszt i Wiedeń, które mogą być świetnym punktem wypadowym po wizycie na terenach wiejskich i łonie natury.
Materiał zrealizowany podczas wyjazdu sfinansowanego przez Slovakia Travel.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS