A A+ A++

FC Barcelona wpadła w tarapaty z powodu tzw. afery Negreiry. Jej nazwa pochodzi od nazwiska byłego sędziego, a przy tym wiceprzewodniczącego komitetu sędziowskiego, który w latach 2015-2018 miał otrzymać od niej blisko dwa miliony euro. Później hiszpańskie media ujawniły, że klubem był on związany już 2003 roku. Z czasem sprawa trafiła do prokuratury.

Zobacz wideo
“Polski Thomas Mueller”. Lewandowski wreszcie będzie miał partnera

Aleksander Ceferin skomentował zamieszanie wokół FC Barcelony. “Nic się nie przedawniło”

W rozmowie ze słoweńskim dziennikiem “Ekipa” odniósł się do niej Aleksander Ceferin, prezydent UEFA. Choć wskazał powody, dla których nie chce udzielać obszernego komentarza, to podkreślił, że ma ona bardzo dużą wagę. – Mamy niezależną komisję dyscyplinarną, która się tym zajmuje. Poza tym nie zajmowałem się tą sprawą szczegółowo. Mogę powiedzieć jedno. Zasięgnąłem informacji i sytuacja jest niezwykle poważna. Moim zdaniem jest jedną z najpoważniejszych w piłce nożnej, jakie kiedykolwiek widziałem – wyjawił.

Wiadomo, że ze względu na przedawnienie Barcelona nie zostanie ukarana przez władze La Ligi. Ceferin przypomniał jednak o działaniu innych organów. – Trwa postępowanie w hiszpańskiej prokuraturze cywilnej. Jeśli chodzi o UEFA, to nic się nie przedawniło – powiedział. Zapytany, czy sprawa może mieć poważne konsekwencje sportowe, odparł, że “nie chce i nie może odpowiedzieć”.

Lewandowski jak “otwieracz do puszek”. Hiszpanie pokazują, w czym jest najlepszy

Nowe informacje w sprawie Negreiry przekazał w poniedziałek hiszpański dziennik “La Vanguardia”. Według niego Javier Tebas, prezes La Ligi, wysłał do prokuratury dokument, który miał być potwierdzeniem płatności Barcelony na rzecz byłego sędziego. Rzekomo został on znaleziony w domu byłego członka zarządu klubu. Okazało się, że pochodzi on sprzed ponad 20 lat, przez co gazeta oskarżyła Tebasa o przekazanie fałszywych dowodów. Ten zaprzeczył tym doniesieniem i oznajmił, że jest “oczerniany”.

Spain Soccer La LigaPrzełamanie Lewandowskiego i kłopoty rywali. Tak wygląda klasyfikacja Złotego Buta

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Aleksander Cefein w środę 5 kwietnia stawi się na kongresie UEFA w Lizbonie, podczas którego przez aklamację zostanie wybrany szefem organizacji (nie ma kontrkandydata). Jego kadencja potrwa do 2027 roku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHolland kręci film o nielegalnych imigrantach. Ma mieć premierę tuż przed wyborami
Następny artykułDachowanie mazdy. 41-letni kierowca miał 3 promile (ZDJĘCIA)