W ciągu dnia w piątek, 19 lutego, temperatura w Warszawie wzrosła powyżej zera. W efekcie zaczął topnieć śnieg, który po zmroku – kiedy temperatura znowu była ujemna – z powrotem zamarzł. W efekcie poruszanie się pieszo po chodnikach jest niebezpieczne.
– Po godzinie 15 mieliśmy więcej wyjazdów do poślizgnięć na chodniku niż do COVID-a – słyszymy od jednego z pracujących w Warszawie ratowników medycznych.
“Śnieg i marznący deszcz ze śniegiem padają w Warszawie od godzin porannych” – alarmowało w ciągu dnia biuro prasowe Urzędu m.st. Warszawy, informując jednocześnie o wysłaniu na ulice miasta 170 pługopiaskarek. Do posypania miały 1500 km ulic.
– Od samego rana sprawdzamy prognozy oraz sytuację na ulicach w Warszawie. Przed południem na ulice wyjechało 170 pługoposypywarek, które zadbały o najważniejsze miejsca – mosty, wiadukty czy strome ulice. Apeluję do kierowców i pieszych, aby zachowali dziś szczególną ostrożność. Dla naszego wspólnego bezpieczeństwa proszę też zarządców pozostałych terenów o pilne działania na chodnikach i ulicach – mówił Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
W celu zapewnienia bezpieczeństwa pieszym działania prowadzi Zarząd Oczyszczania Miasta. Do posypania piachem pracownicy ZOM mają 3,4 mln m kw.
Władze miejskie przypominają również o obowiązku usuwania z dachów śniegu i lodu. W razie problemów lub zauważenia jakichś nieprawidłowości na obecnych w mieście obiektach należy dzwonić na numer straży miejskiej: 986.
Prognozy pogody wskazują, że podobnych warunków jak w piątek trzeba spodziewać się przez cały weekend.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS