A A+ A++

Dla ZAKSY Kędzierzyn-Koźle miniony sezon był zdecydowanie najgorszy od lat. Po raz pierwszy od czasu awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej (1995 r.) drużyna nie awansowała do czołowej ósemki. Zajęła dopiero 10. miejsce w Plus Lidze. Na domiar złego po wszystkim klub postanowili opuścić trzej jego liderzy – Aleksander Śliwka, Łukasz Kaczmarek i Bartosz Bednorz. Ten pierwszy przenosi się do japońskiego Suntory Sunbirds. Teraz opowiedział, co złego wydarzyło się wokół ZAKSY.

Zobacz wideo Skarga na dziennikarza Polsatu

Śliwka podsumował dramatyczny sezon ZAKSY. “Wszystko zaczęło się psuć”

W rozmowie z “Przeglądem Sportowym” Śliwka przyznał, że zarówno on, jak i Łukasz Kaczmarek być może przedłużyliby kontrakty, gdyby nie sytuacja w klubie.

– Nie chcę wracać do zeszłego sezonu. Mam swoje wnioski i przemyślenia, z których wyciągnę lekcję na przyszłość, żeby stać się lepszym zawodnikiem. Natomiast wokół klubu i drużyny wydarzyło się tak wiele złych rzeczy, że wolę zostać przy pięknych wspomnieniach z pięciu wcześniejszych sezonów, wywalczonych trofeów, stworzonych relacji z ludźmi – od kolegów z drużyny, przez sztab i pracowników klubu – powiedział.

Śliwka w zespole z Kędzierzyna-Koźla spędził sześć lat. W tym czasie sięgnął z nim po 14 medali różnych imprez, w tym trzy zwycięstwa w siatkarskiej Lidze Mistrzów. Poprzedni sezon okazał się kompletną katastrofą.

– Wydarzyło się dużo złych rzeczy, zaczynając od kontuzji. Ogólnie te urazy były momentem, od którego wszystko zaczęło się psuć, a potem przyszły porażki, kończyła się cierpliwość różnych osób. W konsekwencji doszło do zmiany trenera i kierownictwa klubu. My staraliśmy się odsuwać to wszystko na bok i robić swoje, ale i tak to na nas wpływało – wyjaśnił siatkarz.

Mocne słowa Śliwki. Bezlitośnie o drużynie. “Nie zasługiwaliśmy”

Sam reprezentant Polski również mierzył się z kontuzją dłoni. Choć pod koniec sezonu był gotowy do gry, ZAKSIE nie udało się awansować do fazy play-off. Musiała za to grać dwumecz o 9. miejsce ze Skrą Bełchatów i również go przegrała.

– Najbardziej żałuję tego, że po powrocie wszystkich zawodników do pełni zdrowia, nie udało się wejść do fazy play-off, bo mocno wierzyłem w to, że będziemy w stanie sprawić niespodziankę. Skoro tak się nie stało, to znaczy, że nie zasługiwaliśmy na miejsce w ósemce i nie byliśmy w tym sezonie drużyną, która mogłaby walczyć o medale PlusLigi, tak jak sobie wymarzyliśmy – podsumował Śliwka.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowiat Częstochowski: Ostrzeżenia meteorologiczne nr 100
Następny artykułQuiz ortograficzny na upalną sobotę! Zdobędziesz 5/10?