A A+ A++

Dla wielu kielczan jadących we wtorkowy poranek do szkoły czy pracy podróż miejską komunikacją była drogą przez mękę. Autobusy miały nawet ponad półgodzinne opóźnienia. Nie tylko na podmiejskich trasach, ale także na wielu w samej stolicy województwa. Dla przykładu na ulicy Krakowskiej utworzył się potężny korek. Jedynie na największych kieleckich arteriach autobusy kursowały w miarę punktualnie.

– Popadał świeży śnieg, asfalt był lekko przymarznięty i topniejący śnieg zamienił się w lód – mówił nam przed godziną 8 dyspozytor Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach. – Jest ślisko, bardzo ślisko – dodał.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRaz ubywa, raz przybywa… Ponad 70 klas w tyskich szkołach uczy się zdalnie
Następny artykułTelefon dla seniora – prosty sposób, by pozostać w kontakcie