Na razie w prokuraturze czekają na opinię biegłych. – Złożony z nich zespół nie zgłosił potrzeby ponownej obserwacji Radosława K. – mówi nam rzeczniczka płockiej Prokuratury Okręgowej Iwona Śmigielska-Kowalska.
Przypomnijmy, że do zabójstwa trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat doszło w marcu ubiegłego roku w jednym z budynków przy ul. Wyszogrodzkiej. Matka zostawiła ich pod opieką Radosława K. (ojca najmłodszego z dzieci), aby zaopiekować się chorą córką przebywającą w szpitalu. Po odkryciu zwłok Piotra, Adriana i Oskara rozpoczęto poszukiwania mężczyzny. Został zatrzymany po kilku dniach, miał przy sobie nóż i był nietrzeźwy.
Biegli ustalili, że przyczyną śmierci wszystkich pokrzywdzonych był wstrząs krwotoczny spowodowany głębokimi ranami ciętymi szyi. U jednego z młodszych dzieci stwierdzono dodatkowe obrażenia obronne – rany cięte rąk.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS