Resort zdrowia poinformował o kolejnych zarażeniach koronawirusem w Polsce. Jak podaje Ministerstwo Zdrowia, nowe przypadki to 18 osób z woj. śląskiego, 14 osób z woj. małopolskiego, 12 osób z woj. wielkopolskiego, 10 osób z woj. świętokrzyskiego, 9 osób z woj. dolnośląskiego, 8 osób z woj. pomorskiego, 6 osób z woj. podlaskiego, 6 osób z woj. opolskiego, 6 osób z woj. lubelskiego, 4 osoby z woj. zachodniopomorskiego, 3 osoby z woj. podkarpackiego, 3 osoby z woj. warmińsko-mazurskiego. Czterech pacjentów zmarło: 40-letnia kobieta hospitalizowana w Krotoszynie, 87-letni mężczyzna hospitalizowany w Tychach, 61-letni mężczyzna hospitalizowany we Wrocławiu i 75-letni mężczyzna hospitalizowany w Łańcucie. Według aktualnych danych łączna liczba zarażonych koronawirusem w Polsce to 4201 osób, z czego 98 zmarło. Wyzdrowiały 162 osoby.[SN]
Rząd szykuje pakiet nowych regulacji na czas epidemii. Wśród nich znalazła się zmiana prawa pocztowego. Okazuje się, że prawdopodobnie nasze przesyłki urzędowe będą mogły zostać otwarte i przesłane dalej.[SN]
Podczas kończącego się właśnie weekendu do prac międzyresortowych skierowano ważny projekt PiS, dotyczący zmiany 59 ustaw. Jedną z nich jest „Prawo pocztowe”. Z projektu wynika, że rząd na dużą skalę chce upowszechnić tzw. przesyłki hybrydowe. W skrócie oznacza to, że Poczta Polska będzie masowo otwierać koperty, a następnie przesyłki skanować i dostarczać je elektronicznie – donosi „Rzeczpospolita”, która dotarła do pakietu, zwanego nieoficjalnie „drugą tarczą antykryzysową”.[SN]
Tego naprawdę nie zdołałby wymyślić nawet Stanisław Bareja. Okazuje się, że w przypadku postępowań administracyjnych, egzekucyjnych, karnych, karno-skarbowych lub w sprawach o wykroczenia, gdy przepisy przewidują doręczenie wezwań i zawiadomień (których dostarczenie do odbiorcy powoduje naliczanie terminu biegu sprawy), operator czyli poczta, będzie uprawniona do otwarcia, zeskanowania i wysłania nam przesyłki. Natomiast (i to jest w zasadzie najlepsze) „w przypadku braku możliwości przekształcenia przesyłki listowej w postać elektroniczną, operator pocztowy ponownie przesyłkę kopertuje i doręcza do adresata w pierwotnej postaci przesyłki listowej”. Wiadomo już, że projekt wzbudza spore kontrowersje w samym rządzie, choć zapisy mają nie dotyczyć przesyłek prywatnych.[SN]
W ostatni piątek nastąpiła zmiana na fotelu prezesa Poczty Polskiej. Jak sądzicie, czy stanowisko to objął ktoś związany z PiS? To oczywiście pytanie retoryczne tuż przed wyborami… korespondencyjnymi. Przemysława Sypniewskiego zastąpił Tomasz Zdzikot, wcześniej wiceminister obrony. Ta zmiana to pokłosie sporu o metodę poprowadzenia wyborów prezydenckich. Media prześcigają się w domysłach scenariuszy dymisji szefa poczty. Według „Gazety Wyborczej” należał do otoczenia Andrzeja Adamczyka, ministra infrastruktury. Według „Rzeczpospolitej”, natomiast Sypniewski „nie poradził sobie z presją” na przeprowadzenie wyborów. Bo o tym, że odbędą się korespondencyjnie, wiemy już od piątku.[SN]
Poczta Polska zatrudnia około 30 tys. listonoszy. Obecnie jednak część kadry Poczty Polskiej jest na zwolnieniach lekarskich lub urlopach. Jak nowy szef operatora pocztowego sobie z tym poradzi? Na razie nie wiadomo. Jednak wielu wyborców boi się, że najzwyczajniej w świecie nowe, kontrowersyjne przepisy z otwieraniem kopert włącznie pozwolą na sfałszowanie wyników wyborów pod pretekstem walki z epidemią. W internecie aż roi się od komentarzy, które sugerują, że coraz więcej ludzi w takich okolicznościach w ogóle nie ma ochoty brać udziału w głosowaniu.[SN]
Szykują się kolejne, bardzo kontrowersyjne ograniczenia wymierzone w prawa obywatelskie. „Operatorzy telefonii komórkowej będą mieli obowiązek podawania danych o lokalizacji użytkowników telefonów komórkowych objętych kwarantanną i chorych na COVID-19″ – informuje internetowa strona „Rzeczpospolitej”.[N24]
Ale to nie wszystko. Straż Ochrony Kolei ma otrzymać prawo do legitymowania i zatrzymywania osób, u których występują objawy chorób zakaźnych. Służby nie mają wykształcenia medycznego, dlatego należy się spodziewać, że po usłyszeniu czyjegoś kaszlu zatrzymają kaszlącego jak przestępcę.[N24]
Tymczasem okazało się, że zakaz wstępu do lasów jest nielegalny. Można taki zakaz wprowadzać tylko w czasie stanu wyjątkowego, a nie w czasie stanu epidemii. Więcej TUTAJ.[WM]
Źródła: pl.SputnikNews.com [1] [2] [SN], NEon24.pl [N24]
Kompilacja 3 wiadomości: WolneMedia.net [WM]
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS