A A+ A++

Wpłynęło do prokuratury doniesienie na burmistrza Żnina. Zawiadamiający uważa, że burmistrz narażał na niebezpieczeństwo osoby małoletnie, zabierając je do kosza podnośnika, który wciągał je do góry, aby zawiesiły bombki na choince stojącej na rynku. Teraz policjanci sprawdzają, czy doszło do złamania prawa i czy należy komukolwiek postawić zarzuty.

W czasach, gdy Robert Luchowski pełni funkcję burmistrza Żnina, na rynku pod Basztą były organizowane jarmarki świąteczne. Odbyło się ich kilka. Stanowiły atrakcje okresów przedświątecznych kilka razy. Nie odbywały się tylko w czasie pandemii. Jednym z punktów scenariusza tych jarmarków jest ubieranie przez burmistrza dużej choinki, która jest ustawiana na rynku. Następnie podczas jarmarku burmistrz przystraja tę choinkę bombkami, a korzysta przy tym z podnośnika koszowego.

Podczas ostatniego jarmarku, który odbył się 10 grudnia ub. r. było podobnie. Jak zaznaczył w rozmowie z nami Aleksander Kranc, rzecznik Urzędu Miejskiego w Żninie, podnośnik jest podstawiany wraz z operatorem przez firmę zewnętrzną. Wieszanie bombek przez burmistrza jest symboliczne.

Wyjaśnijmy, że Robert Luchowski zawiesza, często w towarzystwie dzieci zabieranych do kosza, kilkanaście bombek. Pełnym ubraniem choinki zajmują się zaś pracownicy firmy zewnętrznej. Samą choinkę wcześniej ustawiają pracownicy spółki komunalnej PUK w Żninie.

Z naszych informacji wynikało, że po ostatnim jarmarku wpłynęło zawiadomienie do prokuratury w Żninie. Według zawiadamiającego burmistrz miał popełnić przestępstwo z art. 160 paragraf 1 kodeksu karnego, a mianowicie narażał zdrowie i życie osób zabieranych do podnośnika koszowego. Przepisy BHP, według zgłaszającego, wskazują jednoznacznie, że osoby małoletnie mają bezwzględny zakaz przebywania w koszu podczas pracy podnośnika. Poza tym osoby przebywające w koszu nie miały według zgłaszającego zapiętych szelek zabezpieczających, założonych kasków oraz nie posiadały wymaganych uprawnień.

Prokurator Dariusz Mańkowski, szef żnińskiego oddziału zamiejscowego Prokuratury Rejonowej w Szubinie, potwierdził, że zawiadomienie takie wpłynęło. Prokuratura przekazała sprawę do przeprowadzenia do Komendy Powiatowej Policji w Żninie. Kom. Wioleta Burzych, oficerka prasowa komendanta powiatowego potwierdziła, że takie materiały z prokuratury spłynęły w połowie stycznia br. Czynności sprawdzające w tej sprawie podjął wydział kryminalny. Policjanci sprawdzają, czy zostały przekroczone przepisy art. 160 k.k., a jeśli tak, to przez kogo. Będzie sprawdzane, czy podnośnik był używany w zgodzie z przepisami BHP. O tym, czy zostanie postawiony i komu zarzut, czy też postępowanie zostanie umorzone, zdecyduje prokurator, gdy policjanci zgromadzą i przekażą mu wszystkie materiały.

Karol Gapiński

Autor: Pałuki

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPapież do osób konsekrowanych: Nie posyłajmy nadziei na emeryturę (pełny tekst)
Następny artykuł“Ukryty pożar” w Krakowie. Nie żyje kobieta i jej pies