Mamy powtórkę z pierwszego, wiosennego pojedynku gorzowskich piłkarzy w Goczałkowicach. Warciarze strzelają gola, ale później wszystkie punkty oddają gospodarzom. Odra Bytom Odrzański – AstroEnergy Warta Gorzów 4:1.
Z LKS Goczałkowice Zdrój przegraliśmy 2:3, choć prowadziliśmy 1:0. – To prawda, że wynik się nie zgadzał, ale były też pozytywy – mówił Mateusz Konefał. Trener Warty obejrzał na starcie wiosennych zmagań czerwoną kartkę i w sobotę w Bytomiu Odrzańskim, zabrakło go na ławce rezerwowych. – Uważam, że jeśli utrzymamy poziom gry to szybko wzbogacimy się o punkty.
Gorzowskiego szkoleniowca dzisiaj doskonale było słychać, nawet zza płotu. Najpierw warciarze nie pozwolili rywalom na wiele, a w 32. minucie sami objęli prowadzenie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS