A A+ A++

Brytyjskie ministerstwo obrony pochwaliło się rozpoczęciem wymiany pochodzących jeszcze z lat siedemdziesiątych systemów przeciwlotniczych Rapier. Ich następcą jest Sky Sabre, używający pocisków Land Ceptor / CAMM produkcji koncernu MBDA. Pierwszą jednostką uzbrojoną w zestawy tego typu jest 16. Pułk Artylerii Królewskiej, należący organizacyjnie do 7. Grupy Obrony Powietrznej wojsk lądowych Wielkiej Brytanii (7th Air Defence Group).

Przezbrajanie rozpoczęło się w styczniu tego roku. Przez cały rok trwała seria ćwiczeń i certyfikacji, które pozwolą na ogłoszenie statusu wstępnej gotowości operacyjnej. Wprowadzenie Land Ceptora to część programu FLAADS (Future Local Area Air Defence System) – modernizacji obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej British Army.

W skład Sky Sabre’a poza wyrzutniami pocisków CAMM wchodzi trójwspółrzędna stacja radiolokacyjna średniego zasięgu Saab Giraffe Agile Multi-Beam (AMB), która może śledzić środki napadu powietrznego z odległości 120 kilometrów, oraz system dowodzenia i kontroli Modular Integrated C4I Air & Missile Defense System (MIC4AD) dostarczony przez izraelskiego Rafaela, wykorzystujący łącze wymiany danych Link 16, które odpowiada za wymianę informacji z okrętami Royal Navy, samolotami Royal Air Force i siłami sojuszniczymi z NATO.

– Sky Sabre znacznie poprawi ochronę naszych sił przed zagrożeniami z powietrza – powiedział Jeremy Quin, brytyjski minister do spraw zamówień obronnych Wielkiej Brytanii. – Ten najnowocześniejszy system obronny to zdecydowanych pokaz naszych obecnych zdolności bojowych.

Naprowadzane aktywnie radiolokacyjnie pociski CAMM mają zasięg 25 kilometrów. Dla porównania: system Rapier Field Standard C (FSC) dysponuje pociskami naprowadzanymi radiokomendowo o zasięgu około 7 kilometrów. CAMM-y mają masę 99 kilogramów (są dwukrotnie cięższe od Rapiera), mogą osiągnąć prędkość 3700 kilometrów na godzinę. W każdej wyrzutni mieści się osiem pocisków, tak jak na wyrzutni Rapierów, ale wyrzutnie CAMM-ów ładuje się o połowę krócej. Sky Sabre nadaje się do niszczenia samolotów bojowych, dronów i bomb kierowanych laserowo na wysokości przekraczającej 10 kilometrów.

– Sky Sabre jest tak celny i zwrotny, że jest w stanie uderzyć w obiekt wielkości piłki tenisowej poruszający się z prędkością dźwięku – powiedział major Tim Oakes, starszy oficer do spraw szkolenia. – W rzeczywistości system może kontrolować lot dwudziestu czterech pocisków jednocześnie i przechwycić je wszystkie, co jest niesamowitą zdolnością.

Londyn chełpi się wprowadzeniem do służby tych pocisków, mimo że pierwotnie miały trafić do linii już w ubiegłym roku. Ponadto zapewnia, że Sky Sabre będzie mógł służyć w każdej części globu, chociaż wydaje się mniej mobilny niż poprzednik. Jest tak za sprawą liczby komponentów – trzech części zainstalowanych na ciężarówkach. Dla porównania: Rapier ma zintegrowany radar i jest holowany przez lekki pojazd terenowy lub podwieszany pod śmigłowcem. Z drugiej strony brytyjskie wojska lądowe zapewniają, że dzięki możliwości współpracy rozdzielonych komponentów nawet przy oddaleniu na kilkanaście kilometrów zwiększy się przeżywalność systemu na polu walki.

Dostawę Land Ceptorów dla British Army i Sea Ceptorów dla Royal Navy ustalono na podstawie umowy podpisanej w kwietniu 2017 roku. Wówczas już od dłuższego czasu wiadomo było, że Rapier lata świetności ma za sobą i nie poradzi sobie z coraz szybszymi celami powietrznymi. Systemy tego typu mają za sobą służbę podczas kampanii na Falklandach i w Kuwejcie podczas wojny z Irakiem w 1991 roku. Strzegły również bezpieczeństwa podczas letnich Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku.

System przeciwlotniczy Rapier w Blackheath, jednej z dzielnic Londynu, pełni służbę podczas Igrzysk Olimpijskich.
(Richard Watt, Open Government Licence version 1.0)

Pociski Sea Ceptor oficjalnie wprowadzono na uzbrojenie okrętów Royal Navy 24 maja 2018 roku po zakończeniu programu testowego. Stały się wyposażeniem modernizowanych fregat typu 23, a w przyszłości będą również dostępne na fregatach typów 26 i 31. Lądowy odpowiedni jest spóźniony względem wariantu morskiego – pierwsze próby operacyjne Land Ceptora przeprowadzono w maju 2018 roku na szwedzkim poligonie Vidsel w regionie Norrbotten w północnej części kraju.

Wyrzutnię pocisków przeciwlotniczych CAMM – iLauncher – proponowaną przez MBDA jako rozwiązanie dla systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew pokazano podczas MSPO 2020. CAMM-y są w tym programie rekomendowane przez Inspektorat Uzbrojenia. W ramach programu Narew pozyskane zostaną dwadzieścia trzy przeciwlotnicze zestawy rakietowe krótkiego zasięgu, w tym pociski wraz z wyrzutniami, systemy radiolokacyjne (radar wielofunkcyjny kierowania ogniem Sajna, radar wstępnego wykrywania celów P-18PL i radary pasywnej lokacji PET/PCL). Uzupełnieniem będą mobilne systemy łączności i pakiety logistyczne, w tym szkoleniowe.

Jeżeli wszystko będzie szło zgodnie z planem, pierwsze strzelania odbędą się w 2026 roku. Zestawy, które zwyciężą w programie Narew – a coraz więcej znaków wskazuje, że będą to CAMM-y – zastępować będą zestawy Kub i częściowo Osa. Narew współpracować będzie z Wisłą w ramach systemu dowodzenia obroną powietrzną IBCS.

Zobacz też: Belgijskie Alpha Jety sprzedane do Kanady

Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMarek Lisiński podaje się za ofiarę księdza pedofila. Sąd: Twierdzenia powoda są niewiarygodne
Następny artykułKoronawirus. Fala zakażeń wariantem Omikron “nie do zatrzymania” – twierdzą niemieccy naukowcy