13 głosami za, przy dwóch przeciwnych i jednym wstrzymującym się, radni powiatu świdnickiego udzielili wotum zaufania i absolutorium zarządu powiatu świdnickiego. Sporą część ostatniej sesji poświęcono również planom budowy połączenia kolejowego z Lublina przez Łęczną do Bogdanki, które niepokoją mieszkańców gminy Mełgiew.
Punkt dotyczący budowy linii kolejowej znalazł się w porządku obrad na prośbę radnej Anny Pytki (z klubu PSL-KO), mieszkanki gminy Mełgiew i sołtyski miejscowości Krzesimów II.
– W 2021 roku, w marcu dostaliśmy informację z Urzędu Gminy Mełgiew o planowanym przebiegu linii kolejowej od lotniska w Świdniku przez nasze miejscowości i dalej przez Łęczną do Bogdanki. Mieszkańcy bardzo się zaniepokoili. Mieliśmy mało informacji, jedyne jakie otrzymywaliśmy to te z gminy, nie było spotkań z przedstawicielami kolei, a konsultacje odbywały się praktycznie tylko drogą elektroniczną. Mieszkańcy naszej gminy chcieli nagłośnić, w jakiej znaleźliśmy się sytuacji – mówiła radna.
A. Pytka podkreślała, że mieszkańcy miejscowości, których bezpośrednio dotyczą te plany nie są przeciwko budowie linii kolejowej, ale stoją na stanowisku, że lepiej byłoby zmodernizować istniejącą już i biegnącą przez ich gminę linię kolejową nr 7, niż budować całkiem nową nitkę.
– Mieszkańcy obawiają się, że ich gospodarstwa rolne zostaną poprzecinane, działki stracą na wartości; stracą też lokalne firmy. Są takie sytuacje, że na przykład przedsiębiorca rozwija swój biznes, a okazuje się, że przez teren jego firmy będzie przebiegała linia kolejowa. Tereny naszych miejscowości mają też cenne walory przyrodnicze. Chcielibyśmy, aby zostały zachowane dla przyszłych pokoleń – mówiła radna.
Na sesji pojawiła się także Magdalena Wójcik, wójt gminy Mełgiew. – Będę dziś głosem mieszkańców z terenu gminy Mełgiew, z miejscowości Franciszków, Jacków, Janowice, Janówek, Trzeszkowice, Krzesimów i Lubieniec, którzy są najbardziej zainteresowani linią, która ma przebiegać do Łęcznej i do Bogdanki – mówiła wójt. – Żaden z naszych mieszkańców nie jest przeciwny, aby Łęczna posiadała komunikację kolejową, natomiast przez naszą gminę przebiega już linia kolejowa i wiemy, jak przy niej się żyje.
Te argumenty, które nasi mieszkańcy nam przekazują są przemyślane i wzięte z doświadczenia, i nie jest tak, że ktoś ma bujniejszą wyobraźnię. (…) To do nas, płynie najwięcej wniosków i protestów. My to wszystko przekazujemy do urzędu marszałkowskiego, do firm, które przeprowadzały ankiety do koncepcji tej linii. Na chwilę obecną wybrany przez urząd marszałkowski jest wariant, który ma przebiegać przez gminę Mełgiew. My jako mieszkańcy jesteśmy za wariantem, który miałby na celu rozbudowę istniejącej linii kolejowej, a dopiero za granicami gminy Mełgiew, na terenie powiatu łęczyńskiego.
Na sesji pojawiła się także Magdalena Kurowska, przedstawicielka Rady Gminy Mełgiew, która zapowiedziała, że gmina zechce zwrócić się do rady powiatu o przyjęcie stanowiska w sprawie budowy nowej linii kolejowej Lublin-Łęczna.
Po wystąpieniach przedstawicielek samorządu z Mełgwi, odbyła się dyskusja. Radni zastanawiali się, jakie przesłanki brano pod uwagę wybierając takie przebieg linii oraz czy rzeczywiście jest ona potrzebna.
– Wydaje się, że modernizacja istniejącej linii jest bardziej racjonalna, niż budowa nowej, nawet jeśli wydłuża to jazdę o 6 minut. Być może warto zaprosić kogoś z urzędu marszałkowskiego, albo kolei państwowych na kolejną sesję, aby ten temat kontynuować – proponował radny Tomasz Szydło.
Przewodniczący rady, Andrzej Mańka zapewniał, że mieszkańcy gminy będą mogli liczyć na poparcie radnych powiatu.
– Na ten moment trudno podejmować stanowisko, ale jeśli już będziecie po ostatecznych rozmowach z władzami kolei i innymi podmiotami, prosiłbym panią wójt o kontakt, abyście zaproponowali, w jaki sposób, my jako radni powiatu, możemy was wesprzeć. Wtedy, na sesji, się nad tym pochylimy i będziemy starali się pójść z duchem stanowiska naszych mieszkańców – mówił A. Mańka.
Z kolei radny Jakub Osina (ŚWS) skomentował tę sytuację, porównując ją do kłótni w rodzinie. – PiS z Mełgwi kłóci się z PiS-em z województwa o to, co PiS ma wybudować sobie w Mełgwi i w Łęcznej, ale są też radni wojewódzcy, o których chyba zapominamy, a ze Świdnika jest ich przynajmniej trzech. Nie widzę ich tu na sali, a to jest temat nie powiatu, w tym sensie inwestycyjnym, a województwa. Powinni tu w pierwszym rzędzie zasiadać i odpowiadać na pytania PiS-u z Mełgwi i PiS-u z powiatu świdnickiego, i tłumaczyć się jako PiS z województwa.
Podkreślam to jest kłótnia w rodzinie. Nie zważajmy na upolitycznioną kolej i inne upolitycznione spółki skarbu państwa – mówił Osina. – Przepraszam, ale myślę, że to pan próbuje upolitycznić ten temat – zareagował na wypowiedź radnego Osiny, przewodniczący A. Mańka. – My chcemy merytorycznie na ten temat porozmawiać, a pan próbuje znowuż jakieś swoje interesy polityczne ugrywać. To nie jest droga do rozwiązania problemu, tylko do robienia awantury. Wrócimy do tematu po tych uzgodnieniach, które podejmie gmina i mieszkańcy z władzami kolei, sejmiku i będziemy się starać państwa wesprzeć – mówił Mańka.
Absolutorium bez dyskusji
Ważnym punktem wtorkowej sesji był również raport o stanie powiatu za 2021 rok oraz sprawozdanie z wykonania ubiegłorocznego budżetu. Co do tych dokumentów radni na sesji nie mieli większych uwag. Plan dochodów na koniec 2021 r. powiatowi udało się zrealizować w 99 proc., tj. 107 mln zł; wydatki w 90 proc. – 99 mln zł.
– Na koniec 2021 r. zadłużenie z tytułu zaciągniętych zobowiązań terminowych wyniosło ok. 10,4 mln zł. Dokonaliśmy spłat rat kredytowych przypadających na rok 2021 i 2022 – można powiedzieć, że nadpłaciliśmy kredyt i w ten sposób dług został zmniejszony o 3,55 mln zł – mówił starota Łukasz Reszka.
Uchwały w sprawie udzielenia zarządowi powiatu wotum zaufania i absolutorium oraz zatwierdzenia sprawozdania z wykonania budżetu poparło 13 radnych. Przeciwni byli radni ŚWS – J. Osina i Edyta Lipniowiecka, a radna A. Pytka wstrzymała się od głosu.
– Serdecznie dziękuję w imieniu Zarządu Powiatu Świdnickiego za udzielone wotum zaufania i absolutorium. To przede wszystkim pozytywna ocena pracy wszystkich urzędników, pracowników Starostwa Powiatowego w Świdniku oraz wszystkich jednostek organizacyjnych w tym trudnym okresie, jakim był rok 2021 – mówił starosta Łukasz Reszka.
Już pod koniec obrad radny J. Osina zwrócił uwagę na znacznie wyższy koszt planowanej modernizacji placu przy Powiatowym Centrum Edukacji Zawodowej i bazy sprzętowo-magazynowej starostwa.
– To wzrost o 250 tys. zł – zauważył radny. – Rozumem, że to wynika z przetargu i mam pytanie dotyczące współudziału w tej inwestycji Gminy Miejskiej Świdnik.
Wicestarosta Bartłomiej Pejo wyjaśniał, że plac zostanie wyremontowany kompleksowo, a w kwocie 250 tys. zł ujęto wymianę oświetlenia i ustawienie dodatkowego, budowę dróg dojazdowych zarówno do parkingu PCEZ i bazy sprzętowo-magazynowej, wyasfaltowanie placu składowego czy remont wiaty nad rampą, na której składowana jest sól.
– Wcześniej korzystaliśmy z placu należącego do PZL-Świdnik, ale ta działka została sprzedana i nie możemy z niej korzystać. Szukamy własnych rozwiązań i na swojej działce chcemy wyasfaltować plac pod składowane mieszanki. Chcemy także kompleksowo poprawić warunki bhp i warunki pacy pracownikom bazy – w tej kwocie jest również wyremontowanie pomieszczeń dla pracowników. Nie było tam remontu od kilkudziesięciu lat – tłumaczył wicestarosta, dodając, że powiat nie występował o dofinansowanie od miasta na tę inwestycję, bo ta praktyka wykorzystywana jest w odniesieniu do przebudowy ulic i chodników.(w)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS