Jabłonna pod wodą. – Ulicą płynęła Wisła. Woda wdzierała się na nasze podwórka, do piwnic i domów. Niedawno położyłam nową podłogę. Będę musiała ją wyrzucić. Czy ktoś w końcu zrobi z tym porządek? – pyta ze łzami w oczach jedna z mieszkanek ul. Narutowicza.
ARTUR KUBAJEK
Ulewy, jakie przeszły nad Otwockiem w nocy z wtorku na środę, spowodowały nagłe wezbranie wody w rowach melioracyjnych przebiegających przez teren Jabłonny. Studzienki i kolektory ściekowe nie były w stanie odprowadzić takiej ilości deszczówki. Woda zaczęła zalewać podwórka i zabudowania. Z pomocą mieszkańcom pospieszyli zawodowi strażacy i druhowie z okolicznych OSP. Przez wiele godzin wypompowywali oni z zalanych nieruchomości ogromne ilości wody. W Jabłonnie interweniowały także służby miejskie, m.in. grupa remontowa Zarządu Gospodarki Miejskiej, która w newralgicznych miejscach budowała zapory z worków z piaskiem. Udrażnianiem zapchanych studzienek w pasie drogi powiatowej, jaką jest ul. Narutowicza, zajmowały się ekipy z Zarządu Dróg Powiatowych. – Bez pomocy strażaków trudno byłoby poradzić sobie z wodą. I za to im dziękujemy. Jednak bardziej potrzebujemy zdecydowanych działań władz miasta. To już kolejny raz, jak przy większych opadach zalewa nam domy. Ktoś w końcu mógłby zrobić z tym porządek. Ile razy można ratować swój dorobek życia – mówią zgodnie nasi rozmówcy. Poziom wody wprawdzie jest niższy, ale ok. godz. 10 ponownie zaczęło padać. Meteorolodzy na najbliższe dni również zapowiadają obfite opady. Mieszkańcy Jabłonny i innych części Otwocka, które również ucierpiały w wyniku intensywnych opadów (m.in. Wólka Mlądzka), znów będą patrzeć z niepokojem w niebo.
Więcej w najnowszym numerze „Linii Otwockiej” 15 czerwca.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS