A A+ A++

Po GP Włoch Ferrari i Red Bull zażądały dokładniejszego zbadania przednich skrzydeł McLarena i Mercedesa, po tym jak pojawiły się nagrania z bolidów, na których widać nadmiernie wyginające się elastyczne skrzydła.

Od belgijskiej rundy mistrzostw FIA monitoruje ruch przednich skrzydeł za pomocą kamer, aby ustalić, czy obecne testy elastyczności są odpowiednie i nie wymagają zmiany.

Organ zarządzający jasno dał do zrozumienia, że ​​jego działanie było gromadzeniem informacji, a nie miało na celu ustalenia, czy którykolwiek zespół łamie przepisy.

Wprowadzając dodatkowe kontrole FIA stwierdziła, że ​​nie będzie zmieniać żadnych przepisów w tym sezonie, a jeśli uzna zmiany za konieczne (jeśli w ogóle), to zostaną wprowadzone dopiero w 2025 roku.

Możliwość wykorzystania elastyczności elementów aerodynamicznych daje duże pole do działania inżynierom, ponieważ zespoły odkryły, że wykorzystanie tego obszaru jest kluczem do przezwyciężenia niektórych wewnętrznych problemów z równowagą, które dręczą obecną generację samochodów wykorzystujących efekt przyziemny.

Czytaj również:

Oświadczenie FIA ​​brzmi następująco:

– FIA bada przednie skrzydła podczas każdego wyścigu, przeprowadzając liczne kontrole (zgodność powierzchni, poziom ugięcia) w odniesieniu do odpowiednich przepisów technicznych F1. Wszystkie przednie skrzydła są obecnie zgodne z przepisami z 2024 roku.

– Od GP Belgii FIA zebrała dodatkowe dane podczas sesji FP1 i FP2, aby ocenić zachowania dynamiczne za pomocą kamery wideo rejestrującej obszary przedniego skrzydła, których nie mogą zarejestrować oficjalne kamery FOM.

– Badanie to będzie kontynuowane co najmniej do GP Singapuru, aby upewnić się, że każdy zespół będzie używał obowiązkowej kamery FIA na różnych typach torów wymagających: niskiego, średniego, wysokiego i bardzo wysokiego docisku.

– Dzięki temu będzie można uzyskać dużą bazę danych, która pozwoli FIA na nakreślenie najbardziej obiektywnego obrazu sytuacji i określenie różnic między różnymi wzorcami dynamicznymi obserwowanymi na torze.

W oświadczeniu zaznaczono również, że „żaden element nie jest nieskończenie sztywny”, o czym mówi przepis dotyczący niewielkiego ugięcia pod danym obciążeniem. Przepisy określają: – żadna część krawędzi spływu dowolnej powierzchni przedniego skrzydła nie może odchylić się o więcej niż 5 mm, gdy obciążenie punktowe o sile 60 N (1 kG = 9,81 N) jest przyłożone prostopadle do powierzchni – zgodnie z artykułem 3.15.5 przepisów technicznych z 2024 roku.

FIA dodaje również, że ​​przez lata przednie skrzydła były trudnym obszarem do badań, ponieważ wzorce obciążenia aerodynamicznego między różnymi samochodami są różne i dlatego trudno jest znaleźć wektor obciążenia, który obejmie wszystkie typy konstrukcji przedniego skrzydła.

– Inne obszary samochodu – w tym tylne skrzydło i krawędzie podłogi – mają znacznie bardziej spójne wzorce obciążeń aerodynamicznych na całej siatce, co zapewnia bardziej uniwersalny test obciążenia i ugięcia.

– FIA ma prawo wprowadzić nowe testy, jeśli będzie podejrzewać nieprawidłowości.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Wielka Sztuka w Kinie”. W czwartek w kinie Regis „Frida: Viva la vida”
Następny artykułNowy spór o Sąd Najwyższy. Manowska odpowiada Tuskowi. Do akcji wkracza Bodnar