A A+ A++

Polskich wątków w zagranicznych produkcjach nie brakuje, oj nie. Przykłady mnożą się, a jeśli ktoś prowadzi szczegółową ewidencję, to niemal co roku dopisuje jakąś kolejną pozycję na liście. W styczniu 2019 r. pisaliśmy o polskim sklepie, w którym pojawia się Otis z “Sex education”. Sytuacja była o tyle znamienna, że Otis szukał wśród polskich produktów przekąski dla Maeve, która właśnie czekała na zabieg przerwania ciąży. Miesiąc później w serialu “Hanna” twórcy dość fantazyjnie przedstawili geografię Polski, gdzie na północy można znaleźć rozległe pasma górskie. A jeden z bohaterów słuchał w robocie “Jestem Bogiem” Paktofoniki. Były też mniej finezyjne “polskie wątki”. W dużej, hollywoodzkiej produkcji z gwiazdami – “Elegii dla bidoków” – postać grana przez Glenn Close opowiada “żart” o Polakach, którzy “chowają zmarłych dupami do góry”.

Mamy początek nowego roku i internauci wypatrzyli nowy przypadek. Wulgarnie kojarzący się skrót pojawił się w serialu HBO “Detektyw: Kraina nocy”.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W nowej odsłonie “Detektywa” przenosimy się na Alaskę, gdzie zapadają noce polarne. Liz Danvers (Jodie Foster) i Evangeline Navarro (Kali Reis) muszą rozwiązać zagadkę śmierci ośmiu mężczyzn, których znaleziono nagich, zamarzniętych z przerażeniem wymalowanym na twarzach. W bazie naukowców znaleziono odcięty język, ale po za tym nie ma żadnych śladów szamotaniny, walki czy tym bardziej tortur. Gdy policjanci próbowali wydostać zwłoki z lodu, przez przypadek ułamali rękę jednej z ofiar. Szybko okazało się, że mężczyzna… żyje.

“Kraina nocy” ma swoje mocne momenty. Navarro i Danvers odkrywają mroczne strony miasteczka na Alasce. W trakcie śledztwa trafiają do grupy górników, którzy są – mówiąc dyplomatycznie – bardzo negatywnie nastawieni do służb mundurowych i nie pozwalają na to, by policjantki przeszukały jedną z chat. Navarro w czwartym odcinku wraca do tego miejsca. W środku, wraz z Peterem (Finn Bennett), odkrywa tajemnicze ludowe symbole, które przewijają się przez cały sezon.

W 32 minucie serialu, gdy bohaterowie wychodzą z chaty, na drzwiach widać skrót CHWDP. Amerykańscy internauci pewnie nie zwrócili na to uwagi, ale polscy już tak. W sieci po premierze czwartego odcinka wysypało się od wpisów o polskim, wulgarnym skrócie. Ba, niektórzy po angielsku tłumaczą, co on dokładnie oznacza.

– Skąd wiem, że Polacy pracowali na planie? – pyta retorycznie jeden z internautów na Reddicie.

W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” rozmawiamy o serialach, które “ubito” zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w AudioteceOpen FM.

Zagłosuj w plebiscycie TopSeriale 2024 na swój ulubiony serial!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowiat Pilski: Rusza budowa boiska przy „ekonomiku” w Pile
Następny artykułRok po trzęsieniu ziemi. Ks. prof. Cisło: „pomoc wciąż potrzebna”